Arctic P324 BT – test bezprzewodowych słuchawek!

Użytkowanie

Słuchawki wykorzystują łączność za pomocą Bluetooth 4.0. Proces podłączenia jest bardzo prosty i został przez nas opisany we wcześniejszym artykule. Całość nie powinna zająć nam dłużej niż 30 sekund.

Słuchawki da się podłączyć do telefonu z systemem iOS i Android, a nawet do komputera, czy telewizora (jeśli posiadamy w nim tzw. „SmartTV”).  Testowaliśmy połączenia z różnym sprzętem i w każdej konfiguracji słuchawki działały bardzo dobrze i nie sprawiały żadnych problemów.

Słuchawki zostały wyposażone w dwie diody LED – niebieską i czerwoną. Mają one za zadanie informować o aktualnym stanie urządzenia. Migająca niebieska oznacza połączenie ze smartfonem/tabletem/PC, a świecąca ciągle oznacza, że akumulator jest w pełni naładowany. Migająca czerwona ostrzega przed niskim poziomem baterii, a świecąca ciągle informuje że akumulator jest ładowany. Jeśli zaś migają obydwie – słuchawki są w trybie parowania.

Zasięg testowanych słuchawek jest imponujący. W prawdzie nie mierzyliśmy dokładnie odległości, ale na otwartej przestrzeni zasięg wynosił ok. 15-20 metrów. Jest to naprawdę duża odległość. Przekroczenie wspomnianej wcześniej odległości powoduje już pewne zakłócenia, przez co korzystanie ze słuchawek staje się nieprzyjemne.

Po założeniu słuchawek czuć dość duży nacisk na uszy, aczkolwiek nie jest uciążliwy. Po kilku minutach można się do niego bezproblemowo przyzwyczaić. Dużą zaletą słuchawek jest łączność odbywająca się przez Bluetooth 4.0. Dzięki niemu możemy się swobodnie poruszać bez obawy np. o to, że urwiemy kabel i oczywiście zasięg został poprawiony. Istotną zaletą jest to, że Arctic P324 BT pewnie trzymają się głowy. Można nią poruszać we wszystkich kierunkach, a mimo to słuchawki przez cały czas będą na swoim miejscu.

Na koniec postanowiliśmy ocenić dźwiękowe walory urządzenia. Pierwsze wrażenie z odsłuchania było pozytywne. Całe pasmo jest dobrze słyszalne. Mimo wszystko bas został delikatnie podbity, aby „upiększyć” dźwięk. Tony górne również zostały nieco podkręcone. Przez to dźwięk brzmi przyjemniej dla ucha.

Nieco rozczarowała nas głośność słuchawek Arctic P324 BT. W pomieszczeniach wszystko jest jak najbardziej w porządku. Jeśli jednak zdecydujemy się wyjść na zewnątrz, konieczne będzie ustawienie głośności na maksimum, gdyż dźwięk może być zagłuszany przez miejski hałas.