Earto Apollo 7s – test słuchawek klasy premium!
Plusy
+wodoodporne,
+wbudowany mikrofon,
+bardzo dobra jakość wykonania,
+kompatybilność z asystentami głosowymi,
+bogate wyposażenie dodatkowe,
Minusy
- zbyt wysoka cena,
+
Świat powoli godzi się z faktem, że złącze Jack znika z coraz większej ilości urządzeń mobilnych. Dla niektórych osób może się to okazać dobrą wymówką do usprawiedliwienia zakupu słuchawek bezprzewodowych. Dlatego dzisiaj rzucimy okiem na high endowe słuchawki Erato Apollo 7s. Zapraszamy do lektury!
Erato Apollo 7s – rzut oka
Opakowanie słuchawek Apollo 7s zdecydowanie należy do tych z gatunku Premium. Widać, że sprzęt w środku to nie byle co. Pozłacane elementy na pudełku sprawiają, że czujemy się lepiej z nowym zakupem. Poza atrakcyjnym wyglądem spełnia ono bardzo dobrze swoje główne zadanie. Słuchawki są bardzo dobrze zabezpieczone na czas transportu – do tego stopnia, że można mieć lekki problem z dostaniem się do nich. Plastikowa tacka bardzo niechętnie rozstaje się ze słuchawkami :-). Producent w zestawie daje nam 3 komplety gumowych nakładek, 3 komplety stabilizatorów, instrukcję obsługi, a także kabel USB.
Obudowa została wykonana z aluminium. Gdy weźmie się ją do ręki czuć, że jest wykonana z wysokiej jakości materiałów, jednak nie wpłynęło to na jej masę. Można pokusić się o stwierdzanie, że jest to swoisty balans pomiędzy wagą, a jakością wykonania. Słuchawki już niestety, albo i „stety” są wykonane z tworzywa sztucznego. Najprawdopodobniej jest to spowodowane redukcją masy oraz faktem, że zwłaszcza w zimie metalowe elementy w małżowinie, mogłyby powodować dyskomfort. Dlatego plastik w obudowie słuchawek jest jak najbardziej w porządku. Jeśli chodzi o wygląd to jest to coś do czego przyzwyczaiło nas Erato – pełen minimalizm i powaga. Jedyny element designu to logo producenta. Coś takiego może przypaść do gustu wielu osobom, jednak o nich się nie dyskutuje, więc pozostawimy to do oceny czytelnikom. Stacja ładowania wysuwa specjalną szufladkę, która przechowuje słuchawki. Po cichu liczyliśmy, że będzie się to odbywało w dowolną stronę, tak niestety nie jest. Obok portu micro USB producent zagospodarował miejsce na dwie diody LED, które informują o ładowaniu akumulatora słuchawek oraz stacji.
Spis treści: Earto Apollo 7s – test słuchawek klasy premium!