Func HS-260 – test słuchawek dla graczy!
Rodzaj: Słuchawki
Plusy
+jakość
+dźwięk
+możliwość wpięcia kabla/mikrofonu w gniazdko po dowolnej stronie
+dwie pary nauszników w zestawie
Minusy
Każdy kto szuka słuchawek za około 300zł powinien natknąć się na nowy produkt firmy Func. Model HS-260, bo o nim mowa jest debiutem tego producenta na rynku słuchawek. Czy jednak znany producent klawiatur, myszek i podkładek podbije również serca melomanów? Nasz test wykaże.
Opakowanie i wygląd
Do klientów słuchawki Func HS-260 trafiają w dość dużym, białym pudełku.
Po otwarciu pudełka widzimy słuchawki, które sprawiają wrażenie ogromnych. Na plus należy doliczyć to, że w opakowaniu znajduje się druga para nauszników.
W specjalnej skrytce zabezpieczono na czas transportu pleciony 3m, kabel Jack.
Teraz czas przejść do słuchawek. Naszym zdaniem Func-Hs-26 wyglądają nieźle.
Dolna część została wykonana z matowego i miłego w dotyku plastiku. Dla wygody użytkownika słuchawka może się odchylić w dowolną stronę o jakieś 5mm. Jest to bardzo fajny pomysł dzięki któremu możliwe będzie swobodne ruszanie głową bez wyginania całego pałąka.
Z tyłu lewej słuchawki umieszczono regulator głośności. Na początku trudno będzie w niego trafić, ale po kilku regulacjach nie będzie takiego problemu.
Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie dwóch złączy Jack (na lewej i prawej słuchawce). Dzięki temu osoby które posiadają komputer po prawej stronie nie będą musiały męczyć się z ułożeniem kabla, ponieważ będzie wystarczyło tylko wpięcie kabla w inne gniazdko.
Pałąk wygląda na solidny. Aby słuchawki nie uwierały zastosowano miękką gąbkę, którą obszyto skóropodobnym materiałem.
W pudełku znajduje się też mikrofon, który (jak już wcześniej wspominaliśmy) można podłączyć po dowolnej stronie słuchawek.
Spis treści: Func HS-260 – test słuchawek dla graczy!