Test Tt eSport Theron – myszka idealna do uprawiania e-sportu
Rodzaj: Myszki
Plusy
+ dobre rozlokowanie przycisków
+ możliwość dowolnej zmiany rozdzielczości
+ podświetlenie gryzonia
+ możliwość zmiany wagi
+ 5 profili myszy
+ dopracowane oprogramowanie
+ możliwość zmiany częstotliwości odświeżania
+ przyzwoita ilość dodatkowych przycisków
+obsługa makr
Minusy
- zawyżone DPI przez producenta
- cena (ok. 200zł)
Testy Przyszedł czas na testy. Zobaczmy jak Theron się w nich spisał: Test na interpolację(VMouseBench 0.0.7a). Do testu na interpolację wybrałem 8 różnych rozdzielczości. (kliknij, aby powiększyć) Mysz świetnie podołała próbie – jedynie przy najwyższych rozdzielczościach występowała niewielka interpolacja. Częstotliwość odświeżania (Mouse Rate Checker) Częstotliwości odpowiadają tym podanym przez producenta. Test na akcelerację wsteczną (MS […]
Testy
Przyszedł czas na testy. Zobaczmy jak Theron się w nich spisał:
Test na interpolację(VMouseBench 0.0.7a).
Do testu na interpolację wybrałem 8 różnych rozdzielczości.
(kliknij, aby powiększyć)
Mysz świetnie podołała próbie – jedynie przy najwyższych rozdzielczościach występowała niewielka interpolacja.
Częstotliwość odświeżania (Mouse Rate Checker)
Częstotliwości odpowiadają tym podanym przez producenta.
Test na akcelerację wsteczną (MS Paint)
Mysz nie wykazuje dużych zniekształceń – dobra wiadomość dla grafików komputerowych.
Test na rozdzielczość rzeczywistą
Test ten miał pokazać czy rozdzielczości rzeczywiste zgadzają się z tymi podanymi przez producenta.
Rozdzielczości znacznie różnią się od tych chwalonych przez producenta! Przy dostosowaniu myszki do własnych potrzeb trzeba wziąć poprawkę na ten czynnik.
Użytkowanie codziennie
Jak sprawuje się gryzoń podczas codziennych zajęć? Okazuje się, iż nadzwyczaj dobrze. Profil myszy jest świetnie dopasowany do kształtu dłoni. Wyprofilowanie sprawia, iż możliwe są oba, znane dobrze graczom chwyty urządzenia: „Claw grip” i „Palm grip”. Ten pierwszy polega na trzymaniu palców lekko ugiętych, w taki sposób, by palce tworzyły nad myszą kształt odwróconej litery U. Druga metoda to nic innego, jak trzymanie całej długości palców bezpośrednio na myszy.
Możliwość zmiany wagi gryzonia, jest dobrym rozwiązaniem – każdy może dostosować ciężar urządzenia do własnych potrzeb. Różnica pomiędzy myszą ze wszystkimi odważnikami, a bez odważników jest znacząca.
Samo w sobie użytkowanie myszy jest czystą przyjemnością – matowa powierzchnia jest przyjemna w dotyku, wysokość kliku idealnie dopasowana – nie za duża, nie za mała. Na początku może wydawać się, że przyciski zmiany rozdzielczości umiejscowione są trochę za daleko, lecz po krótkim czasie użytkowania nie sprawia to żadnego problemu.
Lokalizacja dodatkowych przycisków jest bardzo dobra – już po kilku minutach od pierwszego kontaktu z gryzoniem intuicyjnie sięgamy do odpowiednich „buttonów”.
Korzystając z myszy, dłoń w żadnym stopniu się nie męczy – komfort użytkowania jest zauważalny. Jeśli mówimy już o tym, że coś jest duże, to warto zwrócić uwagę na to, że gryzoń w żadnym wypadku nie jest polecany dla osób o małych dłoniach – Theron jest jedną z największych myszek, jakie widziałem. Jeśli ktoś ma dłonie niczym drwal to mysz idealnie będzie pasowała 😉
Możliwość podświetlenia myszy jest miłym dodatkiem, który uatrakcyjnia wygląd urządzenia, a mnogość kolorów cieszy oko. Należy dodać, że nie wpływa to w żaden sposób na przebieg rozgrywki – barwy nie rozpraszają, nie są jaskrawe, a zarazem są świetnie dobrane kolorystycznie.
Ogólne wrażenia z użytkowania – jak najbardziej pozytywne.
Testy w grach
Mimo, iż mysz jest przeznaczona – według producenta – do gier typu RTS (Real Time Strategy – strategia w czasie rzeczywistym), postanowiłem przetestować ją najpierw w typowym shooterze, osadzonym na Dzikim Zachodzie, gdzie bracia McCall poszukują legendarnego skarbu Juarez.
Muszę przyznać, że grało się świetnie. Możliwość zmiany rozdzielczości bardzo się przydała – niższe wartości wykorzystywałem do celowania ze snajperki, a wyższe przydały mi się np. podczas typowych walk na Dzikim Zachodzie. Dzięki zwiększonej rozdzielczości, moment sięgnięcia po pistolet – najważniejszy w walce – nie sprawiał takiego dużego kłopotu jak przy niższych wartościach rozdzielczości. Podczas zmiany ustawień sterowania, gra w ogóle nie „czytała” przycisku „Naprzód” i klawiszy makr. Nie były jednak one konieczne do kontynuowania rozgrywki.
Kolejny wybór padł na Spider-Mana, gdyż w tej grze mysz jest najważniejszym „narzędziem” do przechodzenia kolejnych etapów. Liczba ataków, które wykonywane są za pomocą myszy jest ogromna. Dla potrzeb rozgrywki utworzyłem makra, które miały odwzorować niektóre ataki z gry. Spełniły one swoje zadanie – w dużej mierze ułatwiły grę.
Następnie uruchomiłem typowego RTS-a. Myszy sprawowała się bardzo dobrze, ustawienie na myszy skrótów do np. ataków, w dużej mierze usprawniły rozgrywkę. Wrażenia z gry pozytywne, gryzoń pokazał się od dobrej strony.
Moim kolejnym celem stała się całkiem młoda odsłona Warhammera 40,000. Jest to RTS osadzony w klimacie „Gwiezdnych Wojen”. Mysz, podobnie jak przypadku poprzednich gier, sprawiła się znakomicie. Podczas gry nie zaznałem niczego niepokojącego – grało się przyjemnie.
Spis treści: Test Tt eSport Theron – myszka idealna do uprawiania e-sportu