Czym rozszerzona rzeczywistość różni się od wirtualnej?
O tym, że wirtualna i rozszerzona rzeczywistość zrewolucjonizują nie tylko przemysł rozrywkowy, ale niemal wszystkie branże, słyszymy już od dobrych kilku lat. Wciąż jednak zarówno producenci jak i konsumenci podchodzą nieufnie do rozwiązań VR i AR, a projekty wykorzystujące te technologie mają raczej charakter eksperymentalny. Postaramy się przybliżyć wam nieco tajniki wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, zaczynając od tego, czym właściwie różnią się te dwa pojęcia.
O wirtualnej rzeczywistości, w skrócie zwanej VR (ang. Virtual Reality), słyszymy częściej niż o AR (ang. Augmented Reality), znanej jako rozszerzona rzeczywistość. Rozwiązania te mają liczne cechy wspólne. Oba pozwalają na możliwości oglądania sztucznie wygenerowanych elementów niejako od środka, rozglądając się we wszystkich kierunkach, a nie jedynie z zewnątrz, na płaskim ekranie. Jest to możliwe dzięki specjalnym okularom, czy też hełmom. Różnica pomiędzy tymi dwoma rozwiązaniami polega przede wszystkim na stopniu uczestniczenia w wirtualnym świecie. Podczas gdy AR pozwala na obserwowanie prawdziwego świata, jedynie dokładając do niego elementy wygenerowane komputerowo, VR przenosi nas do zupełnie innej rzeczywistości, odcinając całkowicie od tego, co znajduje się poza nim.
Rozszerzona rzeczywistość, czyli jaka?
Najprostszym przykładem rozwiązania, do którego wykorzystywana jest rozszerzona rzeczywistość, są wszelkiego rodzaju aplikacje na smartfony, które wzbogacają obraz z kamery o wirtualne obrazy – królicze uszy, okulary, czy inne śmieszne dodatki. AR może nam jednak zaoferować znacznie więcej.
Najbardziej zaawansowanym rozwiązaniem wykorzystującym rzeczywistość rozszerzoną są gogle HoloLens stworzone przez Microsoft, które mogą generować trójwymiarowe obiekty i osadzać je w realnym świecie. Wirtualne obiekty można swobodnie oglądać z każdej strony, a nawet wchodzić z nimi w interakcje za pomocą komend głosowych i dotykowych.
Gogle skanują otoczenie za pomocą zestawu kamer czułych na światło widzialne i podczerwień. Wbudowany w nie żyroskop, akcelerometr i magnetometr mierzą ruch użytkownika, dzięki czemu mogą dostosowywać wygląd wirtualnych elementów do jego pozycji. Potrafią również wyświetlać grafiki dwuwymiarowe umieszczone w trójwymiarowej przestrzeni, czyli na przykład wyświetlić na ścianie przed nami film z YouTube.
Warto dodać, że urządzenie to jest bezprzewodowe, dzięki czemu można swobodnie się w nim poruszać, czego nie otrzymamy w przypadku większości dostępnych aktualnie na rynku gogli VR.
Wirtualna podróż bez wstawania z miejsca
Podczas gdy rozszerzona rzeczywistość może służyć za wielofunkcyjne urządzenie multimedialne, VR daje przede wszystkim ogromne możliwości w przestrzeni rozrywkowej. Pierwsze próby stworzenia wirtualnej rzeczywistości podejmowano już w latach 80. i 90. Ówczesne hełmy VR były jednak duże i ciężkie, a jakoś obrazu pozostawiała wiele do życzenia. Do ich obsługi potrzebny był mocny komputer, co czyniło całe przedsięwzięcie bardzo kosztownym.
Ze współczesnych rozwiązań VR można zwykle korzystać stacjonarnie – siedząc lub stojąc. Jeśli system przewiduje poruszanie się użytkownika po pomieszczeniu, należy ustawić dodatkowo kamery obserwujące otoczenie. Same gogle VR składają się z dwóch ekranów, po jednym na każde oko, oraz systemu czujników, które rejestrują ruch urządzenia i pozwalają na dokładne odtwarzanie ruchów głowy w czasie rzeczywistym, ale wirtualnym środowisku.
Przy wirtualnej rzeczywistości mówi się często o problemach z błędnikiem, które mogą powodować zawroty głowy i mdłości. Szczególnie w dynamicznych grach dla niektórych użytkowników jest to rzecz nie do przeskoczenia. Pod tym względem bardziej uniwersalna jest więc rozszerzona rzeczywistość. Pozostaje więc mieć nadzieję, że rozwój technologii VR pozwoli na wyeliminowanie tych problemów. Warto też zaznaczyć, że wiele negatywnych doświadczeń z wirtualną rzeczywistością pochodzi z czasów, gdy jakość urządzeń była bardzo słaba lub dotyczy najtańszych i najprostszych gogli VR. Warto więc rozpoczynając wirtualną podróż, postawić na sprawdzony, nowoczesny sprzęt.
Spis treści: Czym rozszerzona rzeczywistość różni się od wirtualnej?