W Internecie nie jesteś anonimowy! Adres IP jak odcisk palca.
Internet od kilkunastu lat stale staje się coraz ważniejszą częścią codziennego życia. Jeszcze w minionej dekadzie, gdy w wielu miejscach, a w szczególności w domach, był wciąż czymś nowym, powszechnie kojarzył się z nieskrępowaną wolnością, a przede wszystkim z anonimowością.
Miało to swoje odzwierciedlenie w zachowaniach internautów, którzy bez skrupułów, publicznie wymieniali się w sieci muzyką, filmami, czy też grami i programami. Podstawowa zasada była taka: „wolno nam wszystko, bo i tak nikt nam nic nie może zrobić – jesteśmy przecież całkowicie anonimowi’.
I faktycznie – niewiele dało się wtedy zrobić, bo obowiązujące prawo nie nadążało za rozwojem technologicznym i upowszechnianiem się dostępu do internetu, a w ślad za tym za pojawianiem się nowych zjawisk, w tym także nadużyć związanych z prawem autorskim. Nie oznacza to jednak, że poczucie anonimowości miało swoje realne podstawy.
Numer rodem z internetu
Okazuje się, że już wtedy każdego internautę można było zlokalizować w dość przybliżony sposób. Co więcej już od samych początków internetu identyfikacja korzystających z sieci była możliwa. Wszystko za sprawą pewnego mechanizmu, umożliwiającego korzystanie z sieci internetowej, ale jednocześnie stanowiącego ścieżkę dojścia do internautów.
Mowa o adresie IP – pojęciu, z którym zetknął się każdy korzystający z internetu, choć najczęściej nie wiedział nawet z czym ma do czynienia. Przyspieszony kurs wiedzy na ten temat często jest jednak udziałem osób, które z różnych powodów mają problemy z prawem wskutek swojej działalności w internecie, np. poprzez zamieszczanie komentarzy na forach, obrażających innych ludzi.
Ustalenie IP i dotarcie w ten sposób do osoby, która zawiniła, jest jedną z pierwszych czynności podejmowanych przez organy ścigania w takich przypadkach. Czym więc jest ten demoniczny adres IP?
Po nitce do internetowego kłębka
Aby zrozumieć to pojęcie trzeba najpierw sięgnąć do kwestii nadrzędnej, jaką jest protokół IP. Zacznijmy od rozwinięcia skrótu 'IP’. Internet protocol – takie słowa się za nim kryją. Po polsku oznacza to po prostu 'protokół internetowy’. Co się za tym określeniem kryje? Definicja napisana językiem informatycznym będzie całkowicie niezrozumiała dla szarego człowieka. Na potrzeby tego artykułu sięgniemy więc po bardziej potoczne określenia.
W takim tłumaczeniu protokół internetowy najprościej będzie więc przedstawić jako zbiór swoistych zasad, określeń oraz reguł i kroków postępowania, wykonywanych przez urządzenia (najczęściej komputery). Celem wykonywania tego protokołu jest umożliwienie nawiązania połączenia między urządzeniami, a następnie wymiana danych pomiędzy nimi. Same dane z kolei są przesyłane w postaci tzw. pakietów, czyli mówiąc prościej pojedynczych bloków danych.
W tym momencie pojawia się właśnie adres IP, umożliwiający praktyczne działanie protokołu IP. Mówiąc obrazowo miejsce, z którego pakiety danych są wysyłane oraz miejsce, do którego owe pakiety mają trafić posiadają swój adres IP. Urządzenia, znając wzajemnie swoje adresy IP, są w stanie nawiązać połączenie pomiędzy sobą (według zasad wynikających z protokołu IP) i takie pakiety przesyłać. W przypadku braku adresu IP nawiązanie połączenia i wymiana danych nie byłyby możliwe.
Adres inny niż wszystkie
Kontynuując przedstawianie definicji należy podkreślić, że własny adres IP teoretycznie posiada każdy komputer (czy też inne urządzenie) podłączony do sieci internetowej. Pozwala to w prosty sposób sprawdzić, np. z jakiego miejsca został napisany komentarz na forum internetowym, obrażający innego użytkownika, czy też skąd została wysłana wiadomość e-mail, zawierająca groźby karalne.
Często jest jednak nieco inaczej, ponieważ zdarza się, że z jednego przyłącza internetowego korzysta kilka komputerów (np. w biurach), przez co do komunikacji na zewnątrz posługują się jednym, wspólnym adresem IP. Z taką sytuacją będziemy mieli również do czynienia, gdy firma, która dostarcza nam internet, korzystając z jednego łącza i jednego adresu IP obsługuje większą liczbę klientów. Wtedy również każdy z tych klientów na zewnątrz będzie lokalizowany za pośrednictwem tego samego adresu IP, a ustalenia konkretnego komputera, z którego został np. wysłany e-mail z groźbami karalnymi będzie mógł dokonać dostawca, rozdzielający jedno łącze na swoich klientów.
Schowany adres
Istnieją jednakże sposoby na ukrycie własnego adresu IP przed światem zewnętrznym, ewentualnie na jego zmianę. Służą do tego serwisy oferujące usługę VPN (z angielskiego „virtual private network”, co oznacza wirtualna sieć prywatna), pozwalające na anonimowe przesyłanie danych przez sieć internetową. Serwisy tego typu, za odpowiednią opłatą, umożliwiają korzystanie z tej usługi przez każdego internautę. Dzięki korzystaniu z usługi VPN, nasz komputer nawiązuje szyfrowane połączenie z dostawcą usługi za którego pośrednictwem łączymy się z Internetem. Dla wszystkich przedstawiani jesteśmy pod innym adresem IP niż nasz adres w rzeczywistości. Najczęściej dostawcy tego typu usług, oferują wiele adresów IP zlokalizowanych w kilkunastu krajach na całym Świecie.
Artykuł przygotowany we współpracy z serwisem TopVPN.pl, zajmującym się testowaniem usług VPN oraz przygotowującym recenzje i rankingi dostawców usług VPN.
Spis treści: W Internecie nie jesteś anonimowy! Adres IP jak odcisk palca.