Fractal Design Core 500 – test obudowy mini-ITX

Fractal Design Core 500 z zewnątrz

Nikogo zapewne nie zdziwi to, że Core 500 wpisuje się w trend minimalistycznych obudów Fractal Design. Minimalizm to słowo klucz dla projektantów tegoż szwedzkiego producenta. Swoją drogą jest to jeden z wielu powodów, dla których firma posiada tak szerokie grono sympatyków.

Frontowy panel wykonano z plastiku, który ma za zadanie imitować szczotkowane aluminium. Trzeba przyznać – świetnie się spisuje. Jest odpowiednio trwały i nie ugina się nawet przy użyciu siły. Takie wykończenie nadaje obudowie klasy oraz prezentuje się urokliwie. U dołu zamieszczono dość dyskretnie logo Fractal Design. Chcieliśmy jeszcze wspomnieć, że na froncie producent przewidział miejsce na jeden napęd 5,25″.

Panel I/O przeniesiono na górę obudowy. Składa się on z włącznika, przycisku reset, dwóch złączy jack i dwóch gniazd USB 3.0

Na topie obudowy wycięto otwory wentylacyjne. Przed kurzem zabezpiecza filtr siatkowy, który dość sprytnie trzyma się na magnesach. Chcieliśmy jeszcze wspomnieć, że fabrycznie producent przewidział tu możliwość instalacji dwóch wentylatorów 120/140mm.

W bocznych panelach również wycięto otwory wentylacyjne.

Z tyłu fabrycznie zamontowano wentylator 140mm. Jest to śmigło z nowej serii szwedzkiego producenta – Silent Series R3. Jego maksymalna prędkość wynosi 1000rpm. Jeśli chodzi o sloty rozszerzeń, to producent wstawił dwa śledzie.

Zasilacz montuje się tutaj nieco inaczej, bo z przodu obudowy. Bez obaw, producent świetnie rozwiązał problem zasilania. Z tyłu ulokowano wejście na wtyk zasilający, z którego wyprowadzono kabel. Ten przewód należy podłączyć do zasilacza. Aby zasilacz otrzymywał prąd należy do wspomnianego wtyku podłączyć przewód zasilający.

Na spodzie obudowy możemy znaleźć filtr przeciwkurzowy wentylatora zasilacza oraz cztery nóżki wyposażone w antypoślizgowe podkładki.