Fractal Design Core 500 – test obudowy mini-ITX
Ostatnio producenci coraz częściej chwalą się konstrukcjami typu „cube”. Są to obudowy w kształcie przynajmniej zbliżonym do kostki. Jedną z nowszych konstrukcji tego typu jest obudowa Fractal Design Core 500. Jak wypadnie w testach? Przekonamy się.
Fractal Design Core 500 wewnątrz
By dostać się do wnętrza obudowy należy odkręcić 4 szybko-śrubki i zdjąć gruby kawałek blachy. Co w cale nie jest takie łatwe jak się wydaje, trzeba użyć dużej siły i ciągnąć ją do góry. Panel swoje waży, widać, że producent nie oszczędzał na grubości materiałów. To się ceni.
Wnętrze zaś zostało bardzo mądrze rozplanowane, wszystko wydaje się dokładnie przemyślane.
Obudowa jest w stanie obsłużyć maksymalnie trzy dyski 2,5″, trzy 3,5″ oraz jeden napęd 5,25″. Dwa nośniki 2,5″ montujemy z zewnętrznej strony obudowy, natomiast 3,5″ – wewnętrznej. Ostatni dysk 2,5″ instaluje się na froncie obudowy.
Trzeci dysk 3,5″ instaluje się tuż pod napędem 5,25″.
Na chłodnicę wentylatorem na topie mamy maksymalnie około 95mm (łącznie z wentylatorem). Należy jednak pamiętać, że jest to odległość od ramki montażowej wentylatorów do dna sanek 5,25″. By chłodzenie cieczą mogło jakoś funkcjonować należy jednak zachować te 10-15mm odstępu, żeby wentylator miał skąd pobierać powietrze do chłodzenia układu. Jeśli jednak kogoś by nie satysfakcjonowała taka ilość to bez problemu może zdemontować koszyk napędów (utracimy wtedy możliwość instalacji napędu 5,25 i jednego dysku 3,5″), pozwoli to na montaż niemal każdej chłodnicy.
Chcieliśmy jeszcze wspomnieć, że instalacja chłodnicy 240mm będzie wymagała demontażu wentylatora z tyłu obudowy. Niestety nie możemy tego obecnie zweryfikować, ale wydaje nam się, że chłodnice 2x140mm nie są kompatybilne z obudową Fractal Design Core 500. Problemem może okazać się część odpowiadająca za wyjście/wejście cieczy, która przedłuża ją o kilka centymetrów. W każdym razie – mamy tam około 30,5-31cm miejsca. Radzimy upewnić się przed zakupem czy nasz sprzęt zmieści się do obudowy. Można zapytać producenta, poszukać odpowiedzi na forach. Ewentualnie istnieje możliwość kupna sprzętu „w ciemno” i jego zwrot w razie problemów z kompatybilnością. Pamiętajmy, że działa to jednak tylko wtedy gdy złożyliśmy zamówienie przez Internet.
Zasilacz, jak już wcześniej wspominaliśmy montujemy we wnętrzu obudowy, korzystając ze specjalnego kabla zasilającego.
Karta graficzna pobiera świeże powietrze przez otwory wentylacyjne w obudowie. Również tutaj wykorzystano patent z filtrem przeciwkurzowym mocowanym na magnesach. Skoro jesteśmy jeszcze przy kartach graficznych, to chcielibyśmy wspomnieć, że producent zaprojektował obudowę tak by umożliwić montaż nawet najdłuższych akceleratorów. Mowa tutaj o konstrukcjach rzędu 32-33 cm. Niestety w grę wchodzą tylko karty graficzne których chłodzenie zajmuje maksymalnie dwa sloty, większe mogą się nie zmieścić.
Spis treści: Fractal Design Core 500 – test obudowy mini-ITX