Test Enermax Fulmo Advanced – Recenzja, Montaż i Testy
Zalety
+ Dużo miejsca dla kart graficznych i coolerów CPU
+ Beznarzędziowy montaż kart rozszerzeń i napędów optycznych
+ Możliwość montażu 10 wentylatorów (w tym pięć w zestawie)
+ Przewiewna konstrukcja
+ Bogaty panel I/O (kontroler obrotów, 2x USB 3.0, 2x USB 2.0)
+ Możliwość ułożenia i schowania okablowania
+ Filtry przeciwkurzowe na spodzie oraz w przednim i górnym panelu
+ System hot-swap dla dysków 2,5/3,5” SSD/HDD
+ Innowacyjny montaż dysków HDD/SSD
+ Duży otwór w tacce montażowej służący do montażu chłodzenia CPU
Wady
- Kolorowe przewody wewnątrz obudowy
Enermax jest bardzo znaną i cenioną firmą w naszym kraju. Powstała ona w 1990 roku w Tajwanie a jej główna siedziba znajduje się w Taoyuan. Asortyment i wybór produktów Enermax jest bardzo duży. Firma produkuje zasilacze, wentylatory, klawiatury, obudowy i peryferia komputerowe. Dzięki Firmie Enermax miałem przyjemność przetestować obudowę Fulmo. Warto zaznaczyć, że recenzowana przeze […]
Enermax jest bardzo znaną i cenioną firmą w naszym kraju. Powstała ona w 1990 roku w Tajwanie a jej główna siedziba znajduje się w Taoyuan. Asortyment i wybór produktów Enermax jest bardzo duży. Firma produkuje zasilacze, wentylatory, klawiatury, obudowy i peryferia komputerowe.
Dzięki Firmie Enermax miałem przyjemność przetestować obudowę Fulmo. Warto zaznaczyć, że recenzowana przeze mnie konstrukcja to wersja Advanced, która różni się od normalnej wersji (Basic). W standardzie posiada ona kontroler obrotów, pięć wentylatorów i dwa porty USB w wersji 3.0.
Specyfikacja obudowy
Model: ECA892AG-BL – Enermax Fulmo Advanced Version
- Standard płyty głównej: m-ATX, ATX
- Wymiary(mm): gł.520 x szer. 221 x wys. 505
- Waga: 10 kg.
- Materiał wykonania: Stal + Plastik
- Kolor: Czarny
- Cztery zewnętrzne zatoki 5.25” dla napędów optycznych
- Sześć wewnętrznych zatok 3.5” na dyski HDD
- Sześć wewnętrznych zatok 2,5” na dyski SSD (w miejsce 4×3,5”)
Wentylatory:
- Przód: 120mm x 2 Enermax Vegas LED (niebieski) / 1200RPM (opcjonalnie trzy 120mm wentylatory)
- Tył: 120mm x 1 Enermax / 1200RPM
- Góra: 120mm x 1 Enermax / 1200RPM (opcjonalnie dwa 120mm wentylatory)
- Lewy panel: 180mm x 1 Enermax Vegas LED(niebieski) / 700-1000RPM ( opcjonalnie dwa 180mm wentylatory)
- Prawy panel: jeden 92x92x20 lub 120x120x20 mm wentylator (opcjonalnie)
- Dół : jeden 120/140mm wentylator (opcjonalnie po demontażu części koszyka kolejny 120/140mm wentylator)
Przedni panel: 2 x USB 3.0, 2 x USB 2.0, MIC x 1, Audio x1, Power, Reset, Kontroler obrotów i stacja dokująca hot-swap 2,5/3,5”.
- Sloty rozszerzeń: 8
- Zasilacz: Standardowy ATX PS2/EPS 12V
- Maksymalna długość karty graficznej: 410mm
- Maksymalna wysokość chłodzenia CPU: 182mm (160mm z bocznymi wentylatorami)
- Gwarancja 2 Lata
Opakowanie
Obudowa Enermax Fulmo do nabywców trafia w czarnym kartonowym opakowaniu. Na przodzie pudełka producent umieścił wielką fotografię obudowy (na tle efektownej błyskawicy), swoje logo i nazwę produktu.
Na tylniej ściance znalazły się mniejsze fotografie i krótkie opisy przedstawiające technologie zastosowane w ich produkcie.
Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazuje się obudowa, która została zabezpieczona folią i styropianowymi wkładkami, które chronią ją przed uszkodzeniem podczas transportu.
Wygląd zewnętrzny
Enermax Fulmo Advanced jest łudząco podobny do jednej z obudów Cooler Master-a (Dominator II 690), którą kiedyś miałem okazje przetestować. Wzdłuż środkowego pasu wykonanego z siatki mesh, obudowa otrzymała cztery plastikowe „chromowane” listwy, które idealnie współgrają z czernią. Wygląd Fulmo osobiście mi się spodobał, chodź jest to kwesta gustu, a o gustach się nie dyskutuje ;).
Przedni panel wykonano z plastiku i siatki mesh. W górnej części znajdują się cztery zaślepki zatok 5,25”. Niżej siatka mesh została przetłoczona na wzór plastra miodu, na którym dodatkowo znalazło się logo producenta.
Po zdjęciu przedniego panelu (który do obudowy przytwierdzony jest ośmioma zatrzaskami) ujrzymy dwa fabrycznie zamontowane „śmigła” 120mm z serii Vegas. Wentylatory te podświetlane są diodami LED. Nad nimi znajdują się trzy wyłamywane zaślepki zatok 5,25”, które później (za pomocą dwóch śrub) możemy przykręcić z powrotem. Uważni zaobserwują, że producent na zaślepkach trzech zatok przewidział jeszcze jedno miejsce do montażu 120mm wentylatora.
Przedni panel w całości został wyposażony w filtr przeciwkurzowy o strukturze bardzo drobnej siatki.
Oba boczne panele do obudowy są przykręcone za pomocą szybkośrubek, więc do ich montażu/demontażu nie będziemy potrzebowali śrubokręta. Lewy panel został wykonany z metalu i siatki meshowej. Producent przewidział tu dwa miejsca do montażu 180mm „śmigieł”. Fabrycznie zamocowano tutaj jeden 180mm wentylator podświetlany diodami LED, który również należy do sławnej serii Vegas. Niestety producent nie umieścił na panelu filtra przeciwkurczowego, który jest wskazany w tym miejscu.
Prawy bok otrzymał otwory wentylacyjne, które znajdują się na wysokości CPU. Producent przewidział tu montaż jednego 92/120mm wentylatora, który nie może być grubszy niż 20mm. Również i na tym panelu brakuje filtra przeciwkurzowego.
Na górze obudowy znajduje się panel I/O, na którym znajdują się przyciski POWER, RESET, dwa porty USB 3.0, dwa porty USB 2.0, złącze Audio i MIC.
Nieco dalej znajdziemy stacje dokującą dla dysków 2,5/3,5”, która przyda się osobom, które często przenoszą swoje dane właśnie za pomocą dysków SSD lub HDD. Producent wyposażył Fulmo w regulator obrotów i przycisk do zmiany podświetlenia w dołączonych do obudowy wentylatorach.
Identycznie przetłocznia jak na przednim panelu otrzymała znajdująca się na górze obudowy siatka meshowa. Dodatkowo tą część panelu możemy zdemontować, aby dostać się do miejsca montażu wentylatorów. Wystarczy skorzystać z zatrzasku znajdującego się z tyłu górnego panelu.
Producent z góry obudowy przewidział miejsce do montażu chłodnicy o długości 240mm. Oczywiście zamiast niej istnieje możliwość montażu dwóch 120/140mm wentylatorów. W standardzie znajduje się tu jedne 120mm „śmigło”.
Zdejmowana część górnego panelu otrzymała identyczny filtr przeciwkurzowy jak ten, który znajduje się na froncie obudowy.
Tył obudowy wygląda klasycznie. Zaczynając od góry znajdziemy tutaj trzy otwory na przeprowadzenie wężów od chłodzenia cieczą, a nieco niżej miejsce z zamocowanym standardowo 120mm wentylatorem. Na prawo od ośmiu śledzi znajdą się kolejne dwa przepusty dla węży chłodzenia cieczą, a na samym dole miejsce do montażu zasilacza, którego możemy zamocować w dwóch pozycjach (wentylatorem do dołu lub do góry).
Na spodzie obudowy znajdziemy cztery wielkie masywne stopki o wysokości 28mm. Zostały one wykonane z plastiku, a także posiadają silikonowe elementy zapobiegające przesuwaniu się obudowy, które jednocześnie mają absorbować wszelkie drgania.
Znajdziemy tu także otwory wentylacyjne dla zasilacza i wentylatorów zamocowanych z dołu obudowy, które zostały wyposażone we własne filtry przeciwkurzowe z małymi otworkami (zdejmowane są one od dołu obudowy). Producent po demontażu części koszyka przewidział tu dwa miejsca do montażu 120/140mm wentylatorów. Jednak gdy koszyk okaże się nam potrzebny możemy przykręcić tutaj jedno „śmigło” o wymiarach 120/140mm.
Wnętrze obudowy
Wnętrze Enermax Fulmo zostało w całości pomalowane czarnym lakierem.
Po prawej stronie na górze znajdują się cztery miejsca na 5,25” napędy optyczne, w których montaż odbywa się za pomocą zatrzasków czyli w pełni beznarzędziowo.
Wystarczy przesunąć suwak w pozycje „open” i unieść odblokowany zatrzask ku górze.
Następnie wkładamy napęd w zatokę 5,25″, opuszczamy zatrzask który zablokuje nasze urządzenie po czym przesuwamy suwak w pozycje „Lock”. Tak zamocowany napęd trzyma się należycie na sowim miejscu.
Nieco niżej znajdziemy koszyk na dyski HDD/SDD. Ich montaż jest dość nietypowy, ponieważ zamocowane są pionowo. W ten sposób montujemy cztery dyski 3,5” lub sześć dysków 2,5” w dwóch takich koszykach.
Dodatkowo na spodzie obudowy znajduje się mały koszyk na kolejne dwa dyski 3,5”. Warto wspomnieć, że koszyki otrzymały gumowe elementy, które mają absorbować drgania wywoływane przez dyski talerzowe.
Montaż dysków jest bardzo prosty. Wystarczy odkręcić od góry dwie szybkośrubki oraz jedną zwykłą śrubkę na dole tacki.
Następnie przesuwamy suwak blokujący tackę.
Gdy to zrobimy możemy odchylić ją o 90 stopni i następnie na jej powierzchni przykręcić dwa dyski 3,5″ lub trzy 2,5″ .
Tak wygląda tacka na dyski z zamontowanymi dwoma nośnikami danych (na górze dysk SSD 2,5″, niżej dysk HDD 3,5″).
W małym koszyku montaż dysków 3,5″ odbywa się za pomocą czterech śrub.
Jak wcześniej pisałem istnieje możliwość demontażu „małego” koszyka. Aby to zrobić wystarczy zdjąć filtr z dołu obudowy i odkręcić cztery śrubki.
Miejsce do montażu zasilacza również otrzymało elementy absorbujące drgania. Mamy tu cztery silikonowe stopki, prostokątną podkładkę na tacce montażowej i podkładkę w miejscu stykania się zasilacza z tylnią częścią obudowy. Dodatkowo zasilacz możemy pewniej przytwierdzić przy pomocy ściąganego paska z rzepem.
Karty rozszerzeń otrzymały szybki beznarzędziowy system montażu przy pomocy plastikowych zaczepów. Czy sprawdzi się on w praktyce? Przekonamy się później.
Nieco wyżej znajdziemy wyjścia na węże i dwa 120mm wentylatory, o których już wspomniałem.
Na tacce montażowej znajdziemy dwie małe płytki PCB, do których podłączone są wentylatory. Owe płytki są elementami wbudowanego kontrolera obrotów, dzięki któremu możemy sterować prędkością obrotową. Za pomocą jednego przycisku, który znajduje się na panelu I/O możemy zmieniać tryby podświetlenia wentylatorów, które opiszę w dalszej części mojej recenzji.
Po zdjęciu prawego panelu możemy stwierdzić, że system zarządzania okablowaniem powinien się sprawdzić. Znajdziemy tu uchwyty do podwiązania przewodów i pięć przepustów na okablowanie (w tym dwa większe, które są osłonięte gumowymi wstawkami).
Warto również wspomnieć, że tacka montażowa została wyposażona w dość duży otwór służący do montażu chłodzenia CPU bez konieczności wyjmowania płyty głównej z obudowy.
W prawej górnej części tacki znajduje się kolejny otwór, służący do przeprowadzenia wiązki zasilającej 4/8pin.
Odległość od tacki montażowej do prawego panelu wynosi około 17mm.
Przewody od panelu I/O mają długość 65cm, więc z podłączeniem wszystkiego nie powinno być najmniejszego problemu. Zastosowane złącze do podłączenia przednich portów USB 3.0 w obudowie Fulmo jest typu wewnętrznego (19pin). Szkoda tylko, że zastosowano tutaj kolorowe przewody (czarne wyglądałyby estetyczniej).
Akcesoria
Wraz z obudową Enermax Fulmo Advanced producent dodaje w niewielkim pudełku następujące akcesoria:
- Instrukcje obsługi
- Dwie opaski zaciskowe
- Komplet śrubek montażowych
- Dwie opaski na rzepy z logiem Enermax
- Speaker do płyty głównej
- Uchwyt do zablokowania lewego panelu
Fabryczne wentylatory i kultura pracy
Fulmo Advanced wyposażony jest w trzy wentylatory firmy Enermax Vegas, które są jednymi z najczęściej polecanych przez użytkowników.
Pierwszy wentylator ma wymiary 180x180x20mm. Za jego zasilanie odpowiada wtyczka 3pin, a wtyczka 2pin odpowiada za zmienianie trybu podświetlania. Jego oznaczenie to ES182012L-OAL, a maksymalna prędkość obrotowa wentylatora wynosi 1000RPM.
Kolejne dwa wentylatory to konstrukcje o wymiarach 120x120x25mm. Za jego zasilanie również odpowiada wtyczka 3pin, a wtyczka 2pin odpowiada za zmienianie trybu podświetlania. Ich oznaczenie to EDL122512L-OAL, a maksymalna prędkość obrotowa każdego z nich wynosi 1200RPM.
Ostatnie dwa wentylatory maja wymiary 120x120x25mm. Podobnie jak w poprzednich konstrukcjach za zasilanie odpowiada złącze 3pin, ale dodatkowo posiadają adapter 3pin/MOELX. Ich oznaczenia to dla mnie wielka niewiadoma, ponieważ naklejka z tyłu jest dosłownie czarna.Prędkość obrotowa każdego z nich wynosi 1200RPM.
Niestety nie posiadam żadnego przyrządu do pomiaru głośności, więc musicie wierzyć mi na słowo. Fabrycznie zastosowane wentylatory są wolno obrotowe, a dzięki temu bardzo ciche. Nawet przy maksymalnych obrotach słychać tylko lekki szum powietrza. Dodatkowo obudowa posiada kontroler obrotów, więc w każdej chwili możemy zmienić szybkość obrotów trzech podpiętych do kontrolera wentylatorów.
Jak już wcześniej pisałem (za pomocą jednego przycisku na obudowie) możemy wybrać jeden z sześciu trybów pracy podświetlenia wentylatorów Vegas:
( * Tryb Vegas – na przemian: Lighthouse/Propeller/Triple Propeller)
Dodatkowo wentylatory Vegas zostały wyposażone w funkcje “Memory”. Właśnie dzięki niej są w stanie zapisać wybrany tryb podświetlenia LED przed wyłączeniem systemu.
Platforma testowa
- Procesor – I7 2600k
- Płyta – MSI Z77A-G45
- Pamięci RAM -2 x 2 Kingston HiperX DDR3 1600MHz
- Zasilacz – Chieftec CTG-650C 650W
- Karty graficzne – CF Radeon HD 6850
- Obudowa – Enermax Fulmo Advanced
- Dysk – Corsair Force GT3 120GB
- Chłodzenie – Fera PRO HE1224
Montaż podzespołów
Montaż podzespołów w obudowie Enermax Fulmo Advanced zaczynamy od płyty głównej. Aby to zrobić przykręcamy dystanse w odpowiednie miejsca na tacce montażowej. Później mocujemy zaślepkę tylnich portów.
Potem umieszczamy płytę na swoim miejscu i przykręcamy ją śrubami.
Następnie przykręcamy zasilacz. Według naszego upodobania montujemy go wentylatorem do dołu lub do góry za pomocą czterech śrub i paska z rzepem.
Później podłączamy przewody od przedniego panelu I/O: porty USB3.0/2.0, przyciski Power i Reset, a także zasilanie 8pin i 24pin do płyty głównej. Już na tym etapie musimy się starać o uporządkowanie kabli w obudowie. Jeśli jest to możliwe starajmy się je ukryć za tacką montażową.
Kolejnym etapem jest umieszczenie dysków HDD w obudowie. Montaż jest szybki: zdejmujemy tacki na dyski i przykręcamy w nich napędy, a następnie całość wkładamy do obudowy i zabezpieczamy śrubami. Następnie podłączamy przewody SATA do dysków HDD.
Później odblokowujemy plastikowe zatrzaski które trzymają śledzie i montujemy nasze karty rozszerzeń. O dziwo, dwa plastikowe zatrzaski trzymają kartę jak najbardziej pewnie. Jeśli posiadamy dwie GPU, musimy dodatkowo połączyć je mostkiem CF/SLI.
Kolejnym etapem jest podłączenie zasilania kart graficznych i …
…dysków SSD/HDD.
Dodatkowo możemy podwiązać przewody za tacką montażowa przy pomocy plastikowych opasek zaciskowych lub opasek z rzepami, które zostały dodane wraz z obudową. Jak wcześniej pisałem, Fulmo w wersji Advanced posiada całkiem przyzwoity system zarządzania okablowaniem, więc z ułożeniem przewodów nie powinno być żadnego problemu.
Testy temperatur
Testy temperatur zostały przeprowadzone w dwóch konfiguracjach z fabrycznym zestawem wentylatorów oraz z dodatkowymi wentylatorami. Specyfikacja wyglądała następująco:
Fabryczne wentylatory:
- Przód: 120mm x 2 Enermax Vegas LED / 1200RPM
- Tył: 120mm x 1 Enermax / 1200RPM
- Góra: 120mm x 1 Enermax / 1200RPM
- Lewy panel: 180mm x 1 Enermax Vegas LED /1000RPM
Fabryczne + dodatkowe wentylatory:
- Przód: 120mm x 2 Enermax Vegas LED /1200RPM + 120mm x 1 Qoltec BluFan / 1200RPM
- Tył: 120mm x 1 Enermax 1200RPM
- Góra: 120mm x 1 Enermax 2000RPM + 120mm x 1 Qoltec BluFan / 1200RPM
- Lewy panel: 180mm x 1 Enermax Vegas LED / 1000RPM
- Dół : 140mm x1 Revoltec 1200RPM
W pomieszczeniu testowym panowała temperatura na poziomie 22°C
Testy temperatur CPU
Pierwszy test polegał na sprawdzeniu osiąganych temperatur przez procesor Intel I7 2600K podkręcony do 4200MHz przy napięciu 1,33V ( MSI OC Genie II).
Ustawienia Programu OCCT podczas testów wyglądały następująco:
Minimalna temperatura odczytywana była podczas spoczynku, gdy na komputerze były przeglądane strony internetowe.
Maksymalna temperatura procesora i poszczególnych rdzeni odczytywana była po 30 minutowym teście w programie OCCT. Program OCCT po ukończonym teście prezentuje wyniki na wykresach. Z nich były odczytywane najwyższe temperatury dla poszczególnych rdzeni oraz samego procesora.
Dodatkowe 3 wentylatory zamontowane w obudowy obniżają temperaturę procesora o jeden stopnień w czasie spoczynku oraz o dwa stopnie pod obciążeniem. Temperatury poszczególnych rdzeni też są mniejsze. W zależności od rdzenia mamy od jednego do dwóch stopni mniej w spoczynku. Temperatury rdzeni podczas obciążenia zmalały o jeden do trzech stopni w zależności od rdzenia.
Testy temperatur GPU
Następny test polegał na sprawdzeniu osiąganych temperatur przez dwie karty graficzne połączone w CF. Karty zostały podkręcone do wartości 940MHz dla rdzeni oraz 1140MHz dla pamięci.
Minimalna temperatura była odczytywana podczas spoczynku, gdy na komputerze były przeglądane strony Internetowe.
Maksymalna temperatura dla GPU była odczytywana po 30 min teście w programie Heaven DX11 Benchmark 3.0, który obciążał obydwie grafiki w 100%.
Konfiguracja Multi GPU to prawdziwe wyzwanie dla każdej obudowy, ponieważ dwie karty generują więcej ciepła i dodatkowo wzajemnie się podgrzeją. Karta Gigabyta (GPU1) była chłodniejsza o jeden stopnień podczas spoczynku oraz o tyle samo stopni pod obciążeniem. Karta MSI (GPU2) była chłodniejsza o dwa stopienie podczas spoczynku oraz o jeden stopień w czasie obciążenia.
Dodatkowo postanowiłem przeprowadzić test z jedną podkręconą kartą graficzna GIGABYTE Radeon HD 6850. Karta została podkręcona do wartości 940MHz dla rdzenia oraz 1140MHz dla pamięci.
Minimalna oraz maksymalna temperatura była odczytywana identycznie jak w poprzednim teście.
Temperatura karty Gigabyte Radeon HD 6850 wyglądała następująco:
Gdy pracowała tylko jedna karta graficzna dodatkowe wentylatory sprawiły, że była ona chłodniejsza o jeden stopnień w czasie spoczynku, a pod obciążeniem temperatura była taka sama. Możemy stwierdzić, że fabrycznie zamontowany wentylator z boku obudowy idealnie schłodzi zarówno jedną kartę jak i konfiguracje CF składającą się z dwóch GPU.
Testy temperatur Dysków HDD/SSD
Obciążenie – Test polegał na kopiowaniu folderu plików o łącznym rozmiarze około 30 GB.
Spoczynek – Temperatura była odczytywana podczas gdy na komputerze były przeglądanie strony Internetowe.
Temperatury były odczytywane dzięki programowi HD Tune Pro (wersja 5.00).
Dysk SSD podczas testów miał o jeden stopień mniej w czasie obciążenia, a w czasie spoczynku temperatura była taka sama jak w podstawowej konfiguracji wentylatorów. Dyski talerzowe podczas spoczynku i w czasie obciążenia były chłodniejsze o jeden stopień.
Podsumowanie
Enermax Fulmo w wersji Advanced jest bardzo dobrą i przewiewną konstrukcją, co jest jej największym atutem. Obudowa została wyposażona w 5 cichych fabrycznie zamocowanych wentylatorów z możliwością montażu kolejnych 5 , które jeszcze bardziej poprawią już i tak świetną przewiewność tej konstrukcji.
W przedni panel obudowy został wbudowany kontroler obrotów na 3 fabrycznie zamocowane wentylatory Vegas. Dodatkowo obok znajduję się przycisk do zmiany podświetlenia lub całkowitego ich wyłączenia. Nie możemy zapomnieć o zatoce Hot – Swap na dyski 2,5/3,5, dzięki której w bardzo łatwy i szybki sposób podłączymy kolejny nośnik danych do naszego komputera.
System zarządzania okablowaniem jest bardzo dobry. Mamy tu liczne otwory i uchwyty do podwiązania i ułożenia okablowania.
Obudowa została wyposażona w szybki i beznarzędziowy system montażu napędów optycznych oraz kart rozszerzeń , co jest bardzo wygodne, ponieważ używanie śrubokręta podczas montażu zostało ograniczone do minimum.
Warto wspomnieć również, że tacka montażowa posiada bardzo duży otwór służący do montażu chłodzenia na CPU bez konieczności wyciągania płyty głównej z obudowy, co jest przydatne przy montażu.
Producent w recenzowanym przeze mnie produkcie przewidział możliwość montażu chłodnicy z góry obudowy. Dodatkowo z tyłu znajdują się otwory do wyprowadzenia węży od chłodzenia cieczą, co spodoba się entuzjastom posiadającym tego typu „zabawki”.
Obudowa posiada innowacyjny montaż dysków HDD/SSD. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, dzięki czemu na karty graficznej jest bardzo dużo miejsca, bo aż 410mm!. Dodatkowo mamy możliwość odkręcania tacek na dyski, co ułatwia montaż dysków HDD/SSD.
Fulmo Advanced została wyposażona w filtry przeciwkurzowe. Szkoda tylko, że producent nie umieścił ich na lewym i prawym panelu. Pozostałe filtry nie zabezpieczą w pełni naszych podzespołów przed kurzem. Tym bardziej, że na lewym panelu znajduje się wentylator 180mm.
Ostatnim minusem recenzowanego produktu są kolorowe kabelki od panelu I/O oraz fabrycznie zainstalowanych wentylatorów. Nie wszyscy muszą się ze mną zgodzić, ale jestem pewien, że z czarnymi przewodami po ułożeniu okablowania wnętrze wyglądałoby estetyczniej.
Nie ukrywam, że konstrukcja Enermaxa bardzo mi zaimponowała. Braku filtrów na bocznych panelach i kolorowe przewody w jej wnętrzu, to wszystko do czego mogę się przyczepić. Obudowa otrzymuje ocenę 4,5/5 oraz mogę ją polecić wszystkim tym, którzy szukają przewiewnej, funkcjonalnej, dobrze wykonanej obudowy, a także maja w portfelu około 480zł. Jestem pewien, że nikt nie będzie żałował wydanych pieniędzy na produkt Fulmo w wersji Advanced od Firmy Enermax.
Podziękowania dla firmy Enermax za wypożyczenie sprzętu do testów.
Spis treści: Test Enermax Fulmo Advanced – Recenzja, Montaż i Testy