Test Enermax Ostrog
Zalety
+ Dużo miejsca dla kart graficznych
+ Beznarzędziowy montaż dysków HDD(3,5") i napędów optycznych
+ Bogaty panel I/O (1x USB 3.0, 2x USB 2.0)
+ Możliwość ułożenia i schowania okablowania
+ Filtry przeciwkurzowe
+ Otwór w tacce służący do montażu chłodzenia CPU
+ Okno z pleksi
+ Akcesoria (opaski na rzep)
Wady
- Tylko jeden wentylator w zestawie, do tego niezbyt cichy...
- Mało przewiewna konstrukcja w podstawowej konfiguracji
Wygląd zewnętrzny Wygląd Enermax Ostorg jest jak najbardziej normalny, stonowany. Producenci coraz częściej wypuszczają skrzynki w białej kolorystyce – osobiście takie obudowy nam się bardziej podobają, chodź jest to kwesta gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Przedni panel wykonano z plastiku i siatki mesh. W górnej części znajdują się cztery zaślepki zatok 5,25″ w […]
Wygląd zewnętrzny
Wygląd Enermax Ostorg jest jak najbardziej normalny, stonowany. Producenci coraz częściej wypuszczają skrzynki w białej kolorystyce – osobiście takie obudowy nam się bardziej podobają, chodź jest to kwesta gustu, a o gustach się nie dyskutuje.
Przedni panel wykonano z plastiku i siatki mesh. W górnej części znajdują się cztery zaślepki zatok 5,25″ w tym jedna uchylana na napęd optyczny. Niżej natomiast znajdziemy jedną zaślepkę zatoki 3,5″. Z siatki meshowej została wykonana obwódka na frontowym panelu, a za nią możemy dostrzec otwory wentylacyjne. Całość wygląda nadzwyczaj dobrze.
Po zdjęciu przedniego panelu (który do obudowy przytwierdzony jest ośmioma zatrzaskami) ujrzymy miejsce do montażu jednego 120mm wentylatora. Obudowa w tym miejscu nie posiada filtra przeciwkurzowego.
Oba boczne panele do obudowy są przykręcone za pomocą szybkośrubek, więc do ich montażu/demontażu nie będziemy potrzebowali śrubokręta. Lewy panel wykonany został z metalu oraz pleksi. Warto na wstępie zaznaczyć, że otrzymał on specjalny plastikowy uchwyt ułatwiający demontowanie panelu obudowy. Producent przewidział tutaj dwa miejsca do montażu 120/140mm „śmigieł”. Niestety, nie ujrzymy w tym miejscu filtra przeciwkurczowego, który jest tutaj wskazany – ale nie mamy czemu się dziwić, w końcu filtr byłby widoczny przez samo okno, co nie wyglądałoby estetycznie.
Prawy bok jest pełny, więc nie znajdziemy tutaj nic nadzwyczajnego ^^.
Na górze obudowy znajduje się panel I/O, na którym umieszczone są przyciski POWER, RESET, jeden port USB 3.0, trzy porty USB 2.0, złącze Audio i MIC. Znajdziemy tutaj także ładnie wkomponowane logo Enermax’a. Oczywiście nie mogło również zabraknąć diod sygnalizujących pracę systemu oraz dysku twardego.
Producent z góry obudowy przewidział miejsce do montażu chłodnicy o długości 240mm. Oczywiście zamiast niej istnieje możliwość montażu dwóch 120/140mm wentylatorów. Od zewnątrz możemy zauważyć, że obudowa posiada w tym miejscu filtr przeciwkurzowy, o którym napisze nieco więcej w dalszej części mojej recenzji.
Tył obudowy wygląda klasycznie. Zaczynając od góry, znajdziemy tutaj dwa otwory na przeprowadzenie wężów od chłodzenia cieczą, a nieco niżej miejsce z zamocowanym standardowo 120mm wentylatorem. Dalej znajdziemy siedem zaślepek zakrywających porty rozszerzeń, a na samym dole miejsce do montażu zasilacza, który możemy zamocować w dwóch pozycjach (wentylatorem do dołu lub do góry).
Na spodzie znajdziemy cztery wielkie masywne stopki o wysokości 16mm. Zostały wykonane z plastiku, a także posiadają gumowe elementy, więc wszelkie drgania obudowy powinny być wyeliminowane.
Znajdziemy tu także otwory wentylacyjne dla zasilacza i wentylatora zamocowanego z dołu obudowy, które zostały wyposażone we własne filtry przeciwkurzowe. Filtr zasilacza posiada plastikową solidną ramkę. Jest typu siateczkowego (demontujemy go ze spodu obudowy). Drugi natomiast znajduje się we wnętrzu, również o nim napisze nieco później, ponieważ w tej cenie obudowa Enermax nas pozytywnie zaskoczy ;).
Jak na tę cenę to świetna obudowa. Niestety wersja biała jest niemal nieosiągalna w Polsce :/
Obudowa jest dostępna w angielskim Amazonie – wysyłka do PL za dramo. Tylko że funt poszedł trochę do góry w ostatnich dniach. Sam jej poszukuje ale zastanawiam się nad jakąś alternatywą.