Test Thermaltake Armor Revo
Zalety
+ Dużo miejsca dla kart graficznych i coolerów CPU
+ Beznarzędziowy montaż kart rozszerzeń, napędów optycznych i dysków HDD(3,5")
+ Cztery wentylatory w zestawie (w tym trzy 200mm!)
+ Przewiewna konstrukcja
+ Bogaty panel I/O (kontroler obrotów, 2x USB 3.0, 2x USB 2.0 i E-SATA)
+ Możliwość ułożenia i schowania okablowania
+ Wszechobecne filtry przeciwkurzowe
+ Zatoka hot-swap dla dysków 2,5/3,5” SSD/HDD
+ Duży otwór w tacce montażowej służący do montażu chłodzenia CPU
+ Akcesoria (EPS 4/8Pin)
+ Okno z pleksi oraz aluminiowe "skrzydła" nadają Armor Revo niepowtarzalnego wyglądu;)
Wady
Wnętrze Wnętrze obudowy Thermaltake Armor Revo w całości zostało pokryte czarnym lakierem. Po prawej stronie na górze znajdują się cztery zatoki 5,25″. W nich montaż napędów, odbywa się beznarzędziowo. Wystarczy tylko zdjąć maskownice przednich zatok 5,25″ i następnie włożyć napęd optyczny. Zatrzaski są tak skonstruowane, że zablokują napęd w odpowiednim momencie. Urządzenia 5,25″ po zablokowaniu trzymają […]
Wnętrze
Wnętrze obudowy Thermaltake Armor Revo w całości zostało pokryte czarnym lakierem.
Po prawej stronie na górze znajdują się cztery zatoki 5,25″. W nich montaż napędów, odbywa się beznarzędziowo.
Wystarczy tylko zdjąć maskownice przednich zatok 5,25″ i następnie włożyć napęd optyczny. Zatrzaski są tak skonstruowane, że zablokują napęd w odpowiednim momencie. Urządzenia 5,25″ po zablokowaniu trzymają się pewnie na swoim miejscu.
Pod zatokami na napędy, znajdziemy koszyk na dyski 2,5/3,5″″.
Dyski montujemy w specjalnych niebiesko czarnych sankach. Zostały one wykonane z dość grubego plastiku. Dodatkowo po bokach zostały wyposażone w gumowe podkładki, które mają absorbować drgania zamontowanego w nich dysku 3,5″.
Montaż dysków 3,5″w sankach jest bardzo prosty: wystarczy wyciągnąć sanki (aby to zrobić wciskamy przycisk z lewej strony sanek).
Później odczepiamy po obu stronach plastikowe klipsy. Wkładamy dysk w sanki oraz montujemy wcześniej wyjęte klipsy (trzymają one dysk na swoim miejscu).
Do montażu dysków 2,5″ używamy czterech śrub. Dodatkowo przed jego zamontowaniem po prawej stronie sanek musimy zdemontować jeden klips.
Miejsce do montażu zasilacza nie otrzymało żadnych silikonowych podkładek, które absorbowałyby jego drgania.
Nieco wyżej znajdziemy osiem śledzi, które trzymają się obudowy za pomocą szybkośrubek.
U góry obudowy znajdźmy dwa wentylatory, o których już wcześniej wspomniałem.
Po zdjęciu prawego panelu zauważymy, że recenzowany produkt posiada bardzo przyzwoity system zarządzania okablowaniem. W tacce montażowej znajduje się piec otworów służących do przeciągnięcia okablowania. Dodatkowo zostały one zabezpieczona gumowymi wkładkami, które pewnie trzymają się na swoim miejscu. Znajdują się tu także liczne otwory służące do podwiązania okablowania za pomocą dołączonych opasek zaciskowych.
Od tacki montażowej do prawego panelu w obudowie Armor Revo mamy ok. 22mm. Jest to jak najbardziej odpowiednia odległość, dzięki której z ułożeniem okablowania nie będzie problemu.
Tacka montażowa została wyposażona w bardzo duży otwór służący do montażu coolera CPU bez konieczności wyjmowania płyty głównej z obudowy. Szkoda tylko, że zapomniano tutaj o przepuście do poprowadzenia wiązki zasilania, ale i z tym sobie poradzimy, ponieważ producent dodaje do obudowy specjalną przedłużkę EPS 4/8pin.
Zastosowane przewody od przedniego panelu I/O mają długość 65cm, więc z podłączeniem wszystkiego nie powinno być problemu. Wtyczka do podłączenia przednich portów USB3.0 jest typu wewnętrznego, a natomiast za zasilanie kontrolera obrotów i stacji Hot-Swap odpowiadają dwie wtyczki MOLEX.