Test ASUS P8Z77-V Deluxe

Prezentacja płyty głównej i opakowania

Sekcja zasilania pracuje w schemacie 16 + 4. Oczywiście na procesor przypada 16 faz, a na iGPU – 4. Po krótkich rachunkach doszliśmy do wniosku, że taka sekcja jest w stanie dostarczyć procesorowi około 1kW (słownie: tysiąc watów). Radiatory chłodzące tą „elektrownię” zostały przykręcone, więc nie musimy się martwić o docisk. Warto dodać, że użyte kondenatory są japońskiej produkcji, więc nie ma co obawiać się o żywotność płyty.

nasz sampel testowy nie miał jednego radiatora… Mamy nadzieję, że nie wpłynie to na stabilność OC

Gniazdo zasilania zostało umiejscowione w standardowym miejscu, choć drugi radiator może utrudniać podpięcie wtyczki.

Pod gniazdem LGA widzimy trzy sloty PCI-E x16 3.0 (elektrycznie: x16/x8/x4) oraz 4 sloty PCI-E x1. Bateria została umieszczona pod slotem PCI-Express, także jej wymiana może wymagać wymontowania karty graficznej (do resetowania pamięci CMOS służy dedykowany przycisk).

Zamontowany na mostku PCH radiator jest solidny i na dodatek po włączeniu komputera świeci na niebiesko 🙂 Nieco wyżej znalazły się 4 banki na pamięć RAM, których odległość od gniazda procesora zdaje się być wystarczająca. Nie powinno być problemu z szerszymi schładzaczami.

Po prawej stronie laminatu widzimy aż 8 portów SATA.

Na dole znalazł się włącznik, przycisk reset, dwa złącza USB 2.0, wyświetlacz kodów POST (pomocny przy diagnozowaniu błędów) oraz wyjścia do panelu I/O.

W zestawie otrzymaliśmy przejściówkę ułatwiającą podłączenie kabli pod panel I/O, sześć kabli SATA, mostek CF/SLI, antenty BT/Wi-Fi oraz maskownicę.

Niestety nasz sampel testowy jest już po kilku przejściach i w pudełku znaleźliśmy tyle co nic. Zdjęcie z serwisu hothardware.com