Test ASUS P8Z77-V Deluxe
Plusy
+10 portów USB
+8 portów SATA
+przejrzysty BIOS
+trzy proty PCI-Express
+obsługa PCI-Express 3.0
+solidny radiator na sekcji zasilania
+moduł WIFI
Minusy
-w najnowszym BIOS-ie mieliśmy problemy ze znalezieniem funkcji odpowiadających za podkręcanie
Płyta główna to najważniejszy element komputera. Od niej zależą późniejsze możliwości rozbudowy, a nawet po części wydajność komputera. Postanowiliśmy przygotować recenzję wycenionej na 850zł płyty ASUSa. Sądząc po cenie testowany dziś ASUS P8Z77-V Deluxe może nas niejednym zaskoczyć. Czy jednak tak będzie w praktyce?
EFI – prezentacja
Prezentujemy wygląd biosu (wersja „1206”). Po wciśnięciu klawisza „Del” widzimy zbiór najważniejszych informacji o komputerze – napięcie, wersję BIOS-u, temperatury, obroty wentylatorów oraz taktowanie procesora. Możemy też wybrać tryb pracy (oszczędny, zbalansowany i maksymalnej wydajności). Chcąc mieć większą kontrolę nad komputerem wciskamy F8, aby wejść do trybu zaawansowanego.
Tutaj mamy dopiero to, co „tygryski lubią nabardziej” – pełna kontrola nad komputerem.
ASUS umożliwia wybór kilku języków. Niestety na tej liście nie ma polskiego. Znając jednak angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski oraz… poradzimy sobie z konfiguracją.
Overclockerów powinna zainteresować zakładka zatytułowana Ai Tweaker.
W zakładce Advanced znajdujemy skróty odpowiadające za szybki dostęp do konfiguracji mostka PCH, SATA, CPU itp.
Kolejny dział odpowiada za monitorowanie temperatury podzespołów, napięcia oraz prędkości obrotowe wentylatorów.
„Boot” – bardzo dobra nazwa, która wszystko wyjaśnia
W ostatniej zakładce mamy możliwość flashowania biosu oraz wczytania ustawień OC.
Spis treści: Test ASUS P8Z77-V Deluxe