AOC I2490VXQ – test monitora o eleganckim wzornictwie!
Zalety
+bogaty panel I/O,
+wąskie ramki wokół ekranu,
+wbudowane głośniki,
+dobre odwzorowanie kolorów,
Wady
W dzisiejszym teście przyjrzymy się budżetowemu monitorowi firmy AOC. Dokładniej mówiąc jest to konstrukcja oparta na 24″ panelu IPS. Jak sprzęt wypadnie w testach? Czy gdzieś w pogoni za cięciem kosztów nie zapomniano o jakości? Nasz test odpowie! Zapraszamy do lektury.
Testy – AOC I2490VXQ
Na pierwszy ogień wzięliśmy planszę testową. Zachęceni całkiem niezłymi wynikami poszczególnych testów przechodzimy dalej.
Po uruchomieniu łąki widać, że producent postawił na realne odwzorowanie kolorów. Uważamy to za bardzo dobrą decyzję. „Cukierkowe” kolory zdecydowanie szybciej męczą wzrok, a także powodują, że oglądamy nieco przekłamany obraz.
Powyższy test możemy znaleźć pod tym adresem Jeśli monitor ma nieprawidłowo skalibrowane charakterystyki jasności poszczególnych kanałów powinna być widoczna swego rodzaju poświata. Musimy przyznać, że AOC I2490VXQ wypadł w tym teście wypadł bardzo dobrze. W rzeczywistości paski nie są widoczne(!), jest to przekłamanie wynikające z rozbieżności kalibracji monitora i matrycy aparatu.
Powyższa scena jest bardzo dobrym narzędziem do wyłapywania problemów z kontrastem. AOC I2490VXQ wypada całkiem nieźle. Nie ma rewelacji, ot w końcu sprzęt wyposażono w matrycę IPS, która nie jest pod tym względem najlepsza. Ma ona jednak inne zalety.
Przejścia tonalne są gładkie i wszystko jest w porządku.
Kąty widzenia ekranu robią wrażenie. Barwy nie tracą swojego nasycenia nawet pod stosunkowo dużym kątem. Szerokie kąty widzenia i bogata paleta barw to mocne strony paneli IPS.
Ghosting jest widoczny, aczkolwiek w normie. Sprawdziliśmy jak monitor AOC I2490VXQ wypadnie w grach FPS. Nasz wybór padł na CS:GO.
I musimy powiedzieć, że rozgrywka była bardzo przyjemna. Smużenie nie dawało się we znaki.
Menu OSD jest przejrzyste. Jest to swego rodzaju standard, do którego przyzwyczaił nas AOC. Bardzo dobrą decyzją było zrezygnowanie z przycisków na rzecz joysticka. Poruszanie się w menu z jego pomocą jest zdecydowanie bardziej naturalne i oszczędza nam frustracji, gdy musimy dokonać jakiejś korekty ustawień.
