Arctic Accelero Hybrid II – 120 – test chłodzenia wodnego przeznaczonego dla karty graficznej
Zalety
+kultura pracy (na sensownych obrotach)
+łatwy montaż
+w komplecie pasta termoprzewodząca i termalpady
+chłodzi układy po drugiej stronie PCB
Wady
- nie chłodzi układów na awersie
Rynek kompaktowych chłodzeń wodnych należy do procesorów. Co jednak powiecie na „gotowca” przystosowanego do chłodzenia… karty graficznej? Takich zestawów na rynku nie ma wiele. Jednym z nich jest właśnie Arctic Accelero Hybrid II – 120, którego otrzymaliśmy do testów. Zapraszamy!
Montaż
Zmiana chłodzenia może powodować utratę gwarancji!
Tutaj należy wspomnieć, że trzeba przed zabraniem się do demontażu fabrycznego układu chłodzenia, uziemić się – na przykład dotykając ręką powierzchni kaloryfera. Będziemy mieć przez długi czas kontakt z wrażliwym na wyładowania elektrostatyczne PCB i odsłoniętym chipsetem.
Na początku odkręć wszystkie śrubki znajdujące się na odwrocie karty graficznej. Warto robić to delikatnie, bo być może kiedyś będziemy musieli wysłać kartę do serwisu. Jeśli nie było na niej plomby to przy nienaruszonych „główkach” śrubek istnieje bardzo duża szansa, że karta zostanie przyjęta do naprawy. Demontaż wykonujemy na płaskiej powierzchni, trzymając śrubokręt pod kątem prostym. Ograniczymy w tym momencie możliwość przypadkowego obsunięcia się narzędzia i porysowania laminatu.
Po odkręceniu wszystkich śrubek, delikatnie podnosimy PCB, odpinamy wentylator i możemy przejść do wytarcia starej pasty termoprzewodzącej, którą usuwamy delikatnie. Gdy jednak chłodzenie nie chce odejść od procesora, należy delikatnie podgrzać powierzchnię coolera. Pasty na bazie silikonu rozszerzają się pod wpływem temperatury i łatwiej odchodzą od powierzchni metalowej/chipsetu.
Teraz czas zdemontować radiator pamięci i wymienić znajdujące się pod nim taśmy termoprzewodzące lub zamontować nowe (jeśli takowe wcześniej nabyliśmy). W naszym przypadku trzeba było odkręcić dwie śrubki znajdujące się na śledziu.
Kolejnym krokiem jest odpowiednie wkręcenie śrubek do bloko-pompki. W instrukcji obsługi dobrze jest objaśnione, w które miejsca trzeba je wkręcić dla danej karty. W naszym przypadku wyglądało to tak.
Smarujemy rdzeń pastą termoprzewodzącą i nakładamy PCB na blokopomkę.
Na zewnętrznej stronie płytki drukowanej kładziemy plastikową folię, która znalazła się w opakowaniu. Następnie będzie potrzebny nam marker. Musimy zaznaczyć nim, w którym miejscu są zamontowane układy scalone (pamięci, chipy, itd.), a potem to miejsce wyciąć. Wtedy nakładamy na nie taśmę termoprzewodzącą.
Teraz nakładamy masywny, czarny radiator. Jeśli wszystko jest w porządku możemy go też przykręcić. Na śrubki nakładamy specjalne dystanse, a potem holder i dokręcamy. Zalecamy wkręcanie na krzyż, ponieważ rozprowadzi to dokładnie pastę.
Teraz musimy przykręcić wentylator. Na tym etapie warto wyposażyć się w cienku śrubokręt.
Następnie musimy przykręcić chłodnicę do obudowy, my zdecydowaliśmy się ją zamontować na dole obudowy.
W naszym przypadku to już wszystko. Jeśli jednak wasza karta się zbytnio dogina można skorzystać ze specjalnej podpórki dołączonej do zestawu.
Spis treści: Arctic Accelero Hybrid II – 120 – test chłodzenia wodnego przeznaczonego dla karty graficznej