Honor 9 – test smartfona klasy premium
Zalety
+dobra ergonomia,
+dobra jakość wykonania,
+wydajny SoC,
+(o zgrozo) złącze Jack,
+etui w komplecie,
+szybkie, sprawne działanie,
+niezła cyfrowa stabilizacja obrazu,
+dobry aparat,
+Dual SIM,
+slot kart microSD...
Wady
-brak OIS,
-od sprzętu tej klasy powinno się oczekiwać systemu stereo,
-brak LTE 800MHz
W dzisiejszych czasach coraz więcej sklepów czy nawet operatorów oferuje smartfony z Państwa Środka. Cieszą się one dużą popularnością wśród użytkowników ze względu na brak tzw. „podatku od marki”. W nasze ręce trafił właśnie smartfon marki Honor. Jak wypadnie w testach? Czas pokaże! Zapraszamy na test!
Rzut okiem – Honor 9 cd.
Jedną z pierwszych rzeczy jaką powinniśmy zrobić jest ustawienie metody odblokowywania telefonu. Zdecydowanie polecam skorzystać z czytnika linii papilarnych, który działa błyskawicznie. Wystarczy dotknąć skanera i niemal natychmiastowo smartfon jest odblokowany. Duży plus dla Honora 9 za to.
Ekran jest bardzo dobrej jakości. Rozdzielczość FullHD idealnie pasuje do przekątnej 5,15″. Nie jest to ani za mało, ani za dużo. Obraz jest ostry jak brzytwa, a jego renderowanie przesadnie nie wykorzystuje możliwości obliczeniowych smartfona. Czerń biorąc pod uwagę technologię wykonania wyświetlacza jest wręcz wzorcowa. Kąty widzenia ekranu również są w porządku. Menu udostępnia opcję zmiany temperatury barwowej bieli, mamy do wyboru trzy opcje – domyślny, ciepłe i zimne. Ponadto smartfon umożliwia włączenie trybu ochrony wzroku, który redukuje emisję światła niebieskiego. Przydatna sprawa, zwłaszcza w gorszych warunkach oświetleniowych.
Honor 9 posiada jeden głośnik, którego zlokalizowano obok portu USB. Niestety jego jakość jest mocno przeciętna, a ponadto od telefonu tej klasy powinno wymagać się systemu stereo. I to na froncie smartfona. Jeśli chodzi zaś o jakość audio ze złącza Jack to wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie mamy co do niego żadnych zastrzeżeń.
Smartfon niestety posiada kilka bolączek „nieeuropejskich” słuchawek. Pierwszą jest oczywiście zmuszanie użytkownika do rezygnacji z Dual SIM na rzecz możliwości skorzystania z możliwości rozszerzenia pamięci użytkowej kartą micro SD (albo odwrotnie :)). Drugą jest brak wsparcia dla LTE 800MHz, często wykorzystywanej, ze względu na swoją charakterystykę na terenach pozamiejskich. W praktyce może się to równać z brakiem zasięgu LTE w takich miejscach. Czy jest do duży problem? Na to pytanie musi sobie każdy odpowiedzieć sam. Natomiast jeśli chodzi o wydajność WiFi wszystko jest w porządku.
Dla niektórych najważniejszą kwestią podczas wyboru smartfona jest czas pracy na baterii. Musimy przyznać, że Honor 9 typowo jest w stanie wytrzymać dzień dość intensywnego użytkowania – częste sprawdzanie Facebooka, dużo korzystania z Messengera, Snapchata i Internetu. Pod koniec dnia zostanie nam około 30% baterii. To dość dużo zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że była przy tym włączona lokalizacja, bluetooth, dane mobilne i WiFi (oczekujące na sieć). Gdy ograniczy się korzystanie z mediów społecznościowych do minimum to dwa dni pracy na baterii nie powinny być problemem.
Bardzo przydatną funkcją jest także pilot, który umożliwia nam sterowanie, np. telewizorem za pomocą naszego smartfona.
Spis treści: Honor 9 – test smartfona klasy premium