Honor 9 – test smartfona klasy premium
Zalety
+dobra ergonomia,
+dobra jakość wykonania,
+wydajny SoC,
+(o zgrozo) złącze Jack,
+etui w komplecie,
+szybkie, sprawne działanie,
+niezła cyfrowa stabilizacja obrazu,
+dobry aparat,
+Dual SIM,
+slot kart microSD...
Wady
-brak OIS,
-od sprzętu tej klasy powinno się oczekiwać systemu stereo,
-brak LTE 800MHz
W dzisiejszych czasach coraz więcej sklepów czy nawet operatorów oferuje smartfony z Państwa Środka. Cieszą się one dużą popularnością wśród użytkowników ze względu na brak tzw. „podatku od marki”. W nasze ręce trafił właśnie smartfon marki Honor. Jak wypadnie w testach? Czas pokaże! Zapraszamy na test!
Honor 9 – wydajność
Sercem smartfona Honor 9 jest ośmiordzeniowy procesor HiSilicon Kirin 960 taktowany zegarem 2,4GHz. Całość dopełnia układ graficzny Mali-G71 MP8. Na początku sprawdziliśmy, czy w smartfonie SoC się przegrzewa. Niestety tak, jednak throttling jest niezauważalny. Sprawdziliśmy to uruchamiając kilkukrotnie benchmark AnTuTu. Rezultat pierwszy to – około 166 000 punktów, piąty zaś 148 000.
Jak to wpływa na ogólną wydajność w realnych zastosowaniach? Niezauważalnie. Na pierwszy ogień poszło GTA Vice City. Na maksymalnych ustawieniach grafiki gra działała wzorowo, bez spadków płynności. Cały czas, nawet po 30 minutach framerate utrzymywał się na tym samym poziomie. Podobnie sprawa miała się z GTA San Andreas, płynność idealna, niezależnie od czasu rozgrywki.
Real Racing 3 nie jest wyjątkiem. Wszystko działa bardzo płynnie, sprawnie.
Jeśli chodzi zaś o optymalizację oprogramowania to wszystko jest tak jak powinno być w sprzęcie tej klasy. Smartfon pracuje płynnie, podczas przewijania ekranów klatkaż animacji utrzymuje się na stałym poziomie. Generalnie nakładka EMUI sprawuje się nieźle i jest bardzo dobrze zoptymalizowana. Ponadto oferuje bardzo przystępny wygląd.
Spis treści: Honor 9 – test smartfona klasy premium