Reeven Hans i Reeven Justice – test „egzotycznych” chłodzeń CPU
Testy
Niestety nasz egzemplarz procesora i5 2500K odszedł w zaświaty. Z tegoż powodu musieliśmy się wyposażyć w inną „sztukę”, bowiem procesory z serii Haswell średnio nadają się do testowania chłodzeń, ale o tym później.
Jak widać chłodzenia poradziły sobie świetnie, temperatury są naprawdę niskie, na poziomie droższych coolerów konkurencji. Z uwagi na ostatnie upały zdecydowaliśmy się prezentować na wykresach deltę, czyli inaczej mówiąc przyrost, w tym wypadku temperatury. Aby sprawdzić jak chłodzenie poradzi sobie w normalnych warunkach wystarczy do wyniku dodać 23 st. C (temperatura pokojowa).
Jak wcześniej wspominaliśmy procesory Haswell ze względu na małą powierzchnię rdzenia oraz fabrycznie dodaną pastę pod IHS-em potrafią się bardzo mocno rozgrzać. Do codziennego użytku nie zaleca się przekraczać 80 st. Celsjusza, a podczas testów ok. 90-95C. Za niezaliczenie testu uznajemy przekroczenie 100 st. Celsjusza – bariery od której pojawia się zjawisko zwane throttlingiem, czyli po prostu zmniejszenie częstotliwości procesora.
Oba testowane chłodzenia ukończyły test z wynikiem 73 stopni Celsjusza, czyli w temperaturze pokojowej osiągnęłyby wynik 96 st. Celsjusza.
Chłodzenia z wentylatorem ustawionym na 12V będą słyszalne, aczkolwiek nie jest to jakiś szczególnie irytujący poziom. Lepiej zejść do około 1000-1100rpm, zwłaszcza, że nie zaowocuje to dużym spadkiem wydajności. Uważni czytelnicy zauważyli zapewne, że chłodzenie Reeven Hans jest odrobinę głośniejsze względem droższego brata – Reeven Justice. Specyfikacja techniczna podaje, że w obu konstrukcjach zastosowano wentylator pracujący z prędkością 1500rpm. Tymczasem „śmigło” w chłodzeniu Reeven Hans (przynajmniej w naszym samplu) pracowało z wyższą prędkością – 1800rpm. Nie wiemy czy jest to błąd w specyfikacji, czy może ktoś po prostu pomylił się w fabryce.
Spis treści: Reeven Hans i Reeven Justice – test „egzotycznych” chłodzeń CPU