Reeven Okeanos i Ouranos test interesujących coolerów z Azji
Firma Reeven posiada w swojej ofercie chłodzenia procesora, wentylatory oraz kontrolery obrotów. Do nas niedawno dotarły dwa coolery – Reeven Okeanos i Reeven Ouranos, będące najwydajniejszymi w ofercie tej tajwańskiej marki. Jak wypadną? Nasz test wykaże! Zapraszamy!
Reeven Ouranos – prezentacja
Opakowanie wygląda niemal tak samo, jak to, w którym dotarł do nas Reeven Okeanos. Podobnie tutaj znalazło się kilka informacji cechujących produkt oraz bardzo duża zdjęcie sprzedawanego produktu.
Mniejszy brat również z technicznego punktu widzenia prezentuje się całkiem nieźle. Generalnie za sprawą dużej wagi (1030g!) można się spodziewać bardzo dobrej wydajności. Tak wielką masę można usprawiedliwić także bardzo dobrą jakością wykonania. Poszczególne finy bardzo ciężko zgiąć. Omawiany został wyposażony przez producenta w sześć niklowanych rurek cieplnych. Tak samo, jak w przypadku modelu Okeanos podstawa nie ma bezpośredniego styku z procesorem. Lekka szkoda, ale cóż, nie jesteśmy inżynierami i tłumaczymy sobie to tak, że projektowali to ludzie mądrzejsi od nas. Wentylatory montujemy za pomocą metalowych zaczepów. Generalnie całość przebiega dość sprawnie. Podobnie, jak u poprzednika kompatybilność nie powinna zwężać grona potencjalnych nabywców – wszystkie „aktualne” podstawki są obsługiwane (AM2/+/, AM3/+/, FM1, FM2/+/ oraz dla Intela – 115X, 2011, 1366). Reeven Ouranos również posiada bardzo ładnie wygrawerowane logo na najwyższym żeberku.
Niestety pierwszy slot jest w całości zasłonięty, pamięć RAM, nie zmieści się tam nawet pamięć bez radiatora
W paczce z coolerem poza instrukcją montażu, kompletem śrubek oraz dwoma zestawami back-plate’ów znajdziemy reduktor obrotów i bardzo małą tubkę (jak twierdzi producent – wydajnej) pasty termoprzewodzącej. Jest to tak zwane „rozsądne minimum”.
Spis treści: Reeven Okeanos i Ouranos test interesujących coolerów z Azji