Test Acer Iconia TAB A211 – ekonomiczny tablet z modułem GSM

Wygląd, pierwsze spojrzenie

Przód Iconii wykonano w całości ze szkła, przykrywającym matrycę oraz plastikową, błyszcząca ramkę. Logo producenta znajduje się na środku ramki, a w prawym rogu widnieje model urządzenia. U góry zaś znajduje się kamerka z czujnikiem wielkości główki szpilki. Nie jest to szkło hartowane, ale pomimo testów w kilku redakcjach nie zanotowaliśmy na nim żadnych widocznych rys.

Acer Iconia A211 z pewnością nie należy do najcieńszych tabletów, boki są na tyle duże, że zmieściło się tu nawet pełne złącze USB, za co należy się nawet plus dla producenta. Trudno tu mówić o krawędziach, choć tablet sprawia takie wrażenie swoim opływowym kształtem. Mnie osobiście nie przeszkadzają gabaryty tego urządzenia, wręcz przeciwnie, tablet leży pewnie w rękach i sprawia wrażenie solidnego. Waga to ~700 gram – rozsądna granica, choć znaleźć można i lżejsze (i droższe) tablety jak np. Asus TF201.

W lewym boku mamy przycisk włączania oraz komplet wejść poczynając od USB (standardowe i micro np. do synchronizacji z pecetem), wejścia na słuchawki oraz schowane pod plastikową klapką wejścia na kartę micro-SD i SIM. W prawym boku natomiast mamy wejście na zasilanie.

Z kolei w górnym boku znajdziemy regulację głośności, wlot mikrofonu oraz rzadko spotykany przełącznik blokujący obracanie ekranu.

Spód tableta wykonano z dziurkowanego plastiku, który ma za zadanie zapewnić ochronę przed przypadkowym ześlizgnięciem się z rąk. Powierzchnia chropowata nie jest dość przyjemna w dotyku, ale spełnia swoją rolę i dodatkowo usuwa optycznie możliwe zarysowania, które z pewnością pojawią się po dłuższym czasie użytkowania.

Na środku znajduje się logo producenta. Stereofoniczne głośniki zamontowano w rogach z tyłu obudowy. Wolałbym widzieć je z boku, przez co dźwięk byłby bardziej dynamiczny, a nie dochodzący z oddali, ale fakt że jest to stereofonia to plus – biorąc pod uwagę, że niektóre tablety montuje się z tylko jednym głośniczkiem. Wszystkie elementy sprawiają wrażenie dobrze spasowanych, nic się wygina czy trzeszczy. Na uwagę zasługuje brak tylnej  kamerki, co uważam za dużą wadę ze względu na wszechstronność użycia dzisiejszych tabletów. Pierwszy kolec róży został ujawniony…