Test HTC Desire Eye. Smartfon dla amatorów dobrych zdjęć
Zalety
+ Ciekawy design urządzenia
+ Wodoszczelność pomimo niezakrytego portu USB
+ Głośniki stereofoniczne BoomSound
+ Bardzo dobrej jakości ekran
+ Specyfikacja wciąż z wysokiej półki
+ Działanie i wygląd systemu, który dopasowany jest kolorystycznie do obudowy
+ Dopracowana klawiatura ekranowa
+ Dedykowany spust migawki aparatu
+ Wygodna i estetyczna aplikacja aparatu
+ Niezwykły przedni aparat z szerokim kątem widzenia, autofocusem i flashem
+ Dobry czas działania na baterii, mimo jej dość skromnej pojemności
Wady
- Niewymienna bateria w smartfonie
- Dość słaby stosunek wymiarów ekranu w odniesieniu do ramek smartfona
- Główny aparat nie jest aż tak dobry jak przedni, pomimo ciut lepszych parametrów technicznych
HTC Desire Eye zachwyca bardzo dobrej klasy przednim aparatem, zdolnym robić zdjęcia i nagrywać filmy takiej jakości, o jakiej większość tego typu konstrukcji w innych smartfonach może spokojnie pomarzyć. Do tego urządzenie to posiada szereg innych zalet, które podsumowane, dają nam obraz naprawdę bardzo ciekawego smartfona. Zapraszamy na test.
HTC Desire Eye – interfejs użytkownika
HTC Desire Eye wyposażono w system Android 5.0.2 Lollipop, wsparty fabrycznymi aplikacjami. Oprócz tego, otrzymujemy bowiem jedną z najlepszych nakładek na system Google, – HTC Sense, która szczególnie w wersji 7.0 odznacza się bardzo dobrą efektywnością (z drobnymi minusami).
Mimo wszystko, nawet tak dobra nakładka ma swoje niedoróbki i wady. Zacznijmy jednak od pozytywów. System w wykonaniu HTC obsługuje całkiem sporo gestów — wybudzanie przez podwójne stuknięcie w ekran (choć trzeba musnąć palcem, by ujrzeć pulpit), przełączanie utworów po przesunięciu palcem w poziomie. System rozpoznaje także narysowane na ekranie litery – aplikacja Motion Launch, ale użyteczność tej opcji jest na razie wątpliwa. Do plusów należy też Galeria HTC, którą od niemal zawsze uważano za bardzo dobrze zaprojektowany i funkcjonalny program.
Brakuje natomiast funkcji obsługi jedną ręką. Co prawda HTC Desire Eye, nie jest urządzeniem przesadnie wielkim, ale taka alternatywa powinna tutaj się znaleźć – wszak konkurencja stosuje takie rozwiązanie coraz częściej. Nie ma czegoś takiego, jak bezpośrednie odbieranie dzwoniącego telefonu, poprzez przyłożenie go do ucha. Na szczęście, więcej poważniejszych wad tu brak.
Prosty tryb interfejsu – przystosowany dla osób starszych lub niedowidzących:
Ustawienia:
Spis treści: Test HTC Desire Eye. Smartfon dla amatorów dobrych zdjęć
