Test SilverStone Tundra TD02-Slim – wąskie chłodzenie wodne
Zalety
+wymiary
+dość cicha praca
Wady
Kompaktowe chłodzenia wodne znane są z tego, że zajmują mało miejsca w obudowie. Firma SilverStone postanowiła tę „cechę” wykorzystać do maksimum wprowadzając na rynek bardzo wąskie chłodzenie – o grubości 38mm! Jak wypadnie w testach? Przekonamy się.
Opakowanie i rzut okiem – SilverStone Tundra TD02-Silm
Opakowanie chłodzenia SilverStone Tundra TD02-Silm utrzymano w czarno-niebieskiej, zimnej stylistyce. Taka kombinacja kolorów i wzorków bardzo sprytnie działa na podświadomość klienta sugerując, że produkt aż „razi” chłodem.
Wewnątrz opakowania znajdziemy akcesoria montażowe, pastę termoprzewodzącą, przejściówkę Molex ->4pin oraz rozdzielacz typu Y 4pin->2x 4pin.
Sama chłodnica jest faktycznie bardzo płaska, widać to już po pierwszym zerknięciu na nią. Im jest ona cieńsza, tym mniejszej prędkości trzeba, by skutecznie odprowadzić z niej powietrze. Wentylator nie musi wytwarzać aż tak dużego strumienia powietrza (a także natężenia dźwięku), by mógł schłodzić urządzenie. Postawiono na na nieco węższą, 18mm konstrukcję (jest to SilverStone FN123 – z którym mieliśmy już kiedyś przyjemność obcować).
Spis treści: Test SilverStone Tundra TD02-Slim – wąskie chłodzenie wodne