Test Sony Xperia Z5 Compact – mocy w kompaktowym ciele ciąg dalszy.
Zalety
+ Wykonanie smartfona,
+ Bardzo wysoka wydajność smartfona,
+ Wodoszczelna i pyłoodporna obudowa,
+ Praktyczny czytnik linii papilarnych,
+ Czytelny w każdych warunkach ekran,
+ Dobry czas działania na baterii,
+ Całkowicie nowy moduł aparatu,
+ Nagrania wideo ze świetną stabilizacją obrazu również przy 4K,
+ Dobrej jakości zdjęcia i mnóstwo dodatkowych trybów aparatu,
+ Najlepsza stabilizacja cyfrowa na rynku podczas nagrywania wideo,
+ Głośniki stereofoniczne skierowane są w stronę użytkownika,
+ Wysoka jakość dźwięku na słuchawkach,
+ Sprzętowe wsparcie dla trybu OTG,
+ Android 5.1.1 i dobre wsparcie Sony dla kolejnych aktualizacji,
+ Jedna z bardziej dopracowanych klawiatur ekranowych na rynku,
+ Wsparcie dla kart pamięci micro SD o pojemności do 200 GB.
Wady
- Tendencja do nagrzewania się obudowy,
- Spadki wydajności w aplikacji aparatu,
- Problemy z aplikacją do obsługi aparatu mające korzenie w Xperii Z1,
- Brak ustawionego 4K jako natywnego trybu nagrywania plików wideo,
- Lagi w podglądzie obrazu w "trybie kreatywnym" aparatu,
- Niewygodnie umiejscowione przyciski regulacji głośności,
- Z 32 GB pamięci do użytku pozostaje nam niecałe 19 GB,
- Poprzednik działa sporo dłużej na baterii,
- Brak możliwości indukcyjnego oraz szybkiego ładowania.
- Niepotrzebne zmniejszenie pamięci RAM do wielkości 2 GB,
- Utrudnione wyjmowanie tacki na kartę nano SIM,
- Tryb USB OTG nie działa, nawet pomimo odpowiednich opcji dostępnych w menu systemu.
Sony Xperia Z5 Compact – aparat i kamera Sony Xperia Z5 Compact posiada nową 1/2,3-calową matrycę o rozdzielczości 23 megapikseli. Obiektyw dysponuje jasnością f/2,0 i oraz ogniskową 25 mm (w ekwiwalencie dla małego obrazka). Z ciekawostek – na fotografowaną scenerię można nałożyć renderowanego w czasie rzeczywistym dinozaura czy krasnoludki. Jakość tych animacji robi spore wrażenie ale […]
Sony Xperia Z5 Compact – aparat i kamera
Sony Xperia Z5 Compact posiada nową 1/2,3-calową matrycę o rozdzielczości 23 megapikseli. Obiektyw dysponuje jasnością f/2,0 i oraz ogniskową 25 mm (w ekwiwalencie dla małego obrazka). Z ciekawostek – na fotografowaną scenerię można nałożyć renderowanego w czasie rzeczywistym dinozaura czy krasnoludki. Jakość tych animacji robi spore wrażenie ale pozostawia niedosyt. Zdjęcia z tymi „dodatkami są małe – liczą sobie tylko 1280x 720. Tak więc, tryb jest ale co do jego korzystania – to lepiej te udogodnienie przemyśleć.
Przednie oko aparatu również nieco poprawiono względem poprzednich Xperii z rodziny Z3. Mamy tu 5.1 megapikselowy przetwornik, dzięki czemu w Z5 Compact selfie są znacznie bardziej szczegółowe, aczkolwiek przeglądając gotowe zdjęcia, można stwierdzić, że idealne nie są. Szeroko już znana i omawiana wada Snapdragona 810 w poprzednich Xperiach – czyli komunikat o przegrzewaniu się urządzenia akurat w tym modelu praktycznie nie występuje.
Sama jakość wykonanych w bardzo dobrych warunkach zdjęć jest na naprawdę dobrym poziomie. To absolutna czołówka kompaktowej smartfonowej fotografii. Nieco gorzej z jakością zdjęć będzie po zachodzie słońca, tudzież w nocy można dopatrzyć się sporych szumów. Jak na nowy przetwornik – odczucia są gorsze od tych jakie być powinny. Po zmroku też jest OK. Nie doskwiera nam wolny autofokus i brak optycznej stabilizacji obrazu, przez co raczej nie wystąpi duże ryzyko, że zrobione akurat zdjęcie będzie niewyraźne.
Niestety telefon ma spore ograniczenia, które występowały już w pierwszej Zet-ce. A konkretnie chodzi o tryb panoramy – finalnie na gotowe zdjęcie składa się z kilkudziesięciu poszczególnych klatek poskładanych w całość i na papierze nie ma w tym nic złego. Ale ich rozdzielczość budzi już poważne zastrzeżenia. Plik ma finalną rozdzielczość na poziomie 5 megapikseli, a więc aż czterokrotnie niższą niż zwykłe, pojedyncze zdjęcie. Inne smartfony są w tej opcji dużo, dużo efektywniejsze – np. LG G4, ze swoimi 100 MPx w trybie panoramy. Sony Xperia Z5 Compact pozwala na edytowanie wykonanych przez Ciebie zdjęć. Aplikacja od Sony stworzona do tego jest czytelna, działa bardzo płynnie, a ilość oferowanych funkcji i efektów zadowoli nawet najbardziej wybrednych.
Oprócz tego, producent nie wbudował w aparat trybu zapisu zdjęć w postaci surowych plików RAW, czy też możliwości niezależnego ustawienia pomiaru ekspozycji i ustawienia ostrości, które jest standardem w każdej lepszej aplikacji aparatu. To zdecydowanie na minus. Większość osób będzie też denerwowało co innego. Przejdźmy dalej. Wiele zdjęć rozmazuje się w narożnikach i przy krawędziach obrazu. Oczywiście nie widać tego przy wykonywanej fotografii, tak samo, jak na ekranie smartfona. Dopiero przerzucenie zdjęcia na duży monitor pokazuje nieciekawy „efekt”. Niewybaczalne są też lagi w przetwarzaniu podglądu obrazu w „Trybie Kreatywnym”.
Lista dostępnych trybów w Xperii Z5 Compact:
- Lepsza automatyka – tryb domyślny, wreszcie z pełną rozdzielczością
- Ręcznie – układ ręcznych ustawień
- Efekty AR – rozdzielczość ograniczona do 2 megapikseli
- Portret stylowy – automatyczny makijaż i wygładzanie skóry
- Maska rzeczywistości rozszerzonej – nakładanie na twarz wirtualnej maski, rozdzielczość ograniczona do 2 megapikseli
- Wideo 4K
- Efekt kreatywny – efekty kolorystyczne widoczne w czasie rzeczywistym, zarówno w trybie foto i wideo. Zdjęcia ograniczone do 0,9 megapiksela (720p), wideo Full HD, ale całkowicie niepłynne.
- Rozległa panorama – panorama o rozdzielczości zaledwie 5 megapikseli
- Kreator naklejek – możliwość sfotografowania przedmiotu, wycięcia go i zastosowania w formie naklejki na innych zdjęciach
- Timeshift video – wideo slow-mo nagrywane w 120 klatkach z wbudowanym edytorem – dobra jakość nagrania
- Twarz na zdjęciu – obraz z obu kamer jednocześnie, rozdzielczość ograniczona do 2 megapikseli
- Wiele aparatów – możliwość połączenia z innymi telefonami Xperia i wykonania kolażu z kilku ujęć jednocześnie. Rozdzielczość ograniczona do 2 megapikseli
- Sound Photo – zdjęcie z zarejestrowanym dźwiękiem, można obejrzeć tylko na telefonie
- Możliwość doinstalowania kolejnych opcji, takich jak Time Lapse, Vine oraz dodatków firm trzecich.
Aplikacja kamery
Filmy możemy nagrywać w rozdzielczości 4K w 30 klatkach na sekundę (przepływność rzędu 55 Mb/s). Choć czasami pojawia się komunikat o podwyższonej temperaturze grożącej zamknięciem aplikacji, to nie jest to zjawisko tak nagminne jak w urządzeniach ze Snapdragonem 810. Oprócz tego mamy opcję filmowania w 1080p/720p w 60 lub 30 kl/s. Z przodu znajdziemy szeroko-kątową kamerkę 5.1 mpx z funkcją rejestrowania selfie grupowych. Przednie oko obiektywu nie ma problemu z wyostrzaniem obrazu na twarzy i radzi sobie dobrze za dnia, oraz dość dobrze w gorszych warunkach oświetleniowych. Przednie oko kamery również nagrywa w rozdzielczości Full HD co jest dużym plusem.
Nie rozumiemy dlaczego nie mamy możliwości nakręcenia wideo w 4K z poziomu standardowych ustawień Aparatu. Oczywiście niemiło to zaskakuje, i nie poprawia sytuacji fakt, że funkcja ta jest dostępna z poziomu „Aplikacji Aparatu” i wyodrębniona, jako osobna. Powinno to być ustawione na sztywno bowiem nie wiemy co w danej chwili będziemy chcieli uchwycić na obrazie zatem jak najlepsza domyślna jakość nagrywanego obrazu jest tu priorytetem. Z drugiej strony i tak po jakimś czasie nagrywania w 4K wyskakuje komunikat o podwyższonej temperaturze i nagrywanie musi być zakończone, albo kończy się ono automatycznie. Wtedy pozostaje nam w zasadzie dla własnego komfortu używanie opcji 1920×1080/60 fps.
przykładowe zdjęcia wykonane głównym aparatem:
Jakość wykonywanych zdjęć w sprzyjających warunkach pogodowych jest bardzo dobra. Kolory nie są wyblakłe i nie trzeba toczyć długich walk o ostrość w nawet odrobinę słabiej oświetlonych pomieszczeniach. Zdjęcia posiadają bardzo dużo szczegółów. Gdy natomiast zmieniają się warunki – aparat zaczyna znacznie gorzej sobie radzić. Producent chwali się użyciem trybu ISO o wielkości 12800, który ma pomagać w zdjęciach nocnych. W rzeczywistości tak dobrze to nie działa. Autofokus spełnia swoje zadanie. Zdjęcia nocne generują dużo szumów i mało detali. Tryb HDR też ziała, aczkolwiek kolory bywają zniekształcone względem rzeczywistości – zdjęcia są rozjaśnione. Nam takie efekty akurat nie przypadły do gustu. Telefon posiada fizyczny spust migawki, także pozwala robić zdjęcia pod wodą.
zdjęcia makro (maksymalne zbliżenie):
tryb 16:9 i 4:3
W gruncie rzeczy otrzymujemy ten sam kadr. Zdjęcie 16:9 powinno objąć większy obszar, ale jak widać, aparat przycina wyłącznie fotografię.
zdjęcia bez HDR / z HDR:
Panoramy
Przykładowe nagrania wideo z głównego aparatu:
Zdjęcia i wideo wykonane przednim aparatem:
Zdjęcia w pełnym rozmiarze dostępne są tutaj.
Spis treści: Test Sony Xperia Z5 Compact – mocy w kompaktowym ciele ciąg dalszy.