Test Zotac ZBOX CI321 Nano Plus
Zalety
+ wydajność wystarczająca do codziennej pracy
+ możliwość rozszerzenia pamięci do 16GB
+ wystarczająco szybki dysk SSD
+ bogate wyposażenie sieciowe (Wi-Fi 802.11ac, LAN, Bluetooth 4.0)
+ w cenę urządzenia wliczony jest system Windows
+ absolutnie bezgłośne działanie całej jednostki
+ pobór energii elektrycznej na bardzo niskim poziomie
Wady
- cena wynosząca ponad 1000 złotych
- względnie wysokie temperatury pracy
- mała pojemność zastosowanego dysku SSD
- bardzo słaba wydajność we współczesnych, mało wymagających grach
- nie da się podpiąć większego gabarytowo pendriva USB bo wtedy blokuje on miejsce na kolejnego pendriva
Mała głośność jest bardzo pożądaną cechą wszelkich sprzętów komputerowych z tzw. kategorii mini-pc. Niestety z drugiej strony im cichszy układ chłodzący tam zastosowano, to tym wyższa jest temperatura działania minikomputera, co niestety wymusza na producenie zastosowanie do budowy tych bardziej energooszczędnych, a zarazem wolniejszych podzespołów. Tego typu konstrukcją jest testowany dziś model Zotac ZBOX CI321 nano Plus.
Zotac Zbox CI321 Nano Plus – podsumowanie testu
Faktem przemawiającym na korzyść urządzeń typu mini-PC jest ich mobilność, która nie podlega dyskusji, ale z drugiej strony jeśli chodzi o wydajność, to jest to najsłabszy punkt mini-komputerów. Zastrzeżeń co do wyposażenia, jakości wykonania czy wyglądu nie mamy większych. Niestety, zastosowanie pasywnego układu chłodzenia wymusiło użycie ultraniskonapięciowego procesora, ten zaś, aby mógł utrzymać niską temperaturą działania, nie może się zbytnio rozpędzać. Na pewno też nie możemy powiedzieć o wysokiej wydajności jego układu graficznego. Akurat dobór części w tym konkretnym egzemplarzu z marszu przekreśla go jako urządzenie do grania. Nawet takiego okazjonalnego.
Na pewno niezaprzeczalną zaletą tego pasywnie chłodzonego komputera jest bezgłośna jego praca. Obojętnie jak intensywnie go obciążymy, nie pojawi się żaden szum. Chłodzenie w miarę sprawnie radzi sobie z utrzymaniem w ryzach wysokich temperatur tego peceta. To na plus. Na kolejny plus zasługuje wystarczająca wydajność zamontowanego tutaj dysku SSD – cieszymy się niezmiernie, że Zotac nie poskąpił na tym elemencie dając tutaj standardowy dysk HDD – bo w takim wypadku z wydajnością byłoby jeszcze gorzej, a przecież teraz już nie jest z nią najlepiej.
Z innych wad należy wspomnieć o nie do końca przemyślanym rozmieszczeniu złącz, np. USB. Jedno z nich będzie bowiem całkowicie nieużywalne w czasie, gdy podepniemy do urządzenia kabel HDMI (w naszym przypadku), a praktycznie to jest obowiązek, a z drugiej strony będziemy też chcieli skorzystać z pendrive w tym miejscu. Pendrive jak wiemy są różnej wielkości – te mniejsze wejdą, ale te większe gabarytowo już nie . Tym sposobem blokujemy sobie to wejście, i do użytku zostają nam tylko dwa porty USB.
Jeśli szukacie czegoś taniego, do prostych zastosowań (przeglądanie zdjęć, oglądanie filmów, używanie pakietu Office / Excel, zgłębianie tajemnic Internetu) i jednocześnie chcecie mieć wybór w doborze systemu operacyjnego, to ten komputer może być dla Was ciekawą alternatywą.
Testowanemu komputerkowi zdecydowaliśmy się wystawić ocenę 3.5/5 oraz rekomendację w kategorii: kultura pracy. To ciekawy – warty uwagi produkt, nad którego kupnem można się zastanowić.
Sprzęt do testów wypożyczyła firma:
Serdecznie dziękujemy!
Spis treści: Test Zotac ZBOX CI321 Nano Plus