Polecane
 

Portal komputerowy » Wiadomości » Recenzja Silver Power 600Wat zasilacz

Recenzja Silver Power 600Wat zasilacz

 

 
Overview
 

Producent:
 
Cena:
 
Moc:
 
criteria 1
 
 
 
 
 
5/5


User Rating
9 total ratings

 



Bottom Line

Dzisiejszy rynek IT rozwija się w bardzo szybkim tempie i co chwile mamy jakieś premiery najnowszego i super wydajnego sprzętu niestety ten coraz wydajniejszy sprzęt pobiera coraz więcej mocy przez co musimy kupować coraz mocniejsze zasilacze… Dlatego też postaram się wam przedstawić jeden taki o mocy aż 600W! 1) Prezentacja Power Color 600 Watt Zasilacz […]

0
Opublikowano 19 marca 2012 Spis treści:

 
Recenzja
 
 

Dzisiejszy rynek IT rozwija się w bardzo szybkim tempie i co chwile mamy jakieś premiery najnowszego i super wydajnego sprzętu niestety ten coraz wydajniejszy sprzęt pobiera coraz więcej mocy przez co musimy kupować coraz mocniejsze zasilacze… Dlatego też postaram się wam przedstawić jeden taki o mocy aż 600W!

1) Prezentacja Power Color 600 Watt
Zasilacz dostajemy w pudełku z najzwyklejszego kartonu.

Awers pudełka nie zachwyca mamy tutaj logo producenta, moc i informacje, że zasilacz jest z serii „Blue Lightning” co po przetłumaczeniu na polski daje „Niebieską Błyskawice”.

Na odwrocie mamy powypisywane cechy zasilacza odziwo jest nawet kilka słów po polsku 🙂

Mamy tutaj kilka szczegółów wymienionych przez producenta oraz informacje, że zasilacz ma zabezpieczenia przeciw przeciążeniu i przeciw spięciom OVP, OCP, SCP

  • OVP (Over Voltage Protection) – zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem na linii wyjściowej i uszkodzeniem zasilanych podzespołów;
  • OCP (Over Current Protection) – zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem na wyjściu, osobne dla każdej linii, zapobiega przeciążeniu stabilizatora, co przy długotrwałym obciążeniu mogłoby doprowadzić do uszkodzenia zasilacza;
  • SCP (Short Circuit Protection) – zabezpieczenie przeciwzwarciowe, po wykryciu zwarcia odłącza zasilacz; jako zwarcie przyjmuje się opór mniejszy niż 0,1Ω;

Cóż pudełko jest ważne ale ważniejsza jest jego zawartość i tak oto postanowiłem wykonać ten karkołomny wyczyn i je otworzyć co zobaczyłem?

Pierwsze co widzimy to to, że pudełko jest pełne 🙂 następne co rzuca się w oczy to obiecany wyżej 12 centymetrowy wiatrak z napisem Silver Power po środku, a z niego wyłażący pęk kabli i wszystkie w oplotach (porządnych) których nie jest mało ale o tym później.

Całokształt Zasilacza prezentuje się nad wymiar ładnie, tylny grill ma nawet nie głupi wzorek ale z drugiej strony przecież bardzo rzadko go będziemy oglądać…

Niewiele dodano do zasilacza jedynie instrukcje i kabel zasilający lecz cóż więcej mogli by dodać to nie płyta główna ;). Niestety w instrukcji nie postarali się już tak jak na tyle pudełka ponieważ nie mamy tu ani słowa po polsku..

Wszystkie są w czarnych oplotach ze złotym paskiem wygląda to estetycznie i nie budzi zastrzeżeń jednak kabli jest dość dużo i mogły by być odpinane bo po prostu robi się bałagan…
Łącznie do dyspozycji dostajemy:

  • 1×20/24Pin ATX
  • 1x4pin
  • 1x8pin
  • 2x6pin
  • 6xSATA
  • 6xMolex

 


Mamy tu dwie linie 12V z czego każda ma 22A czyli dość dobry wynik niestety nie mamy tu możliwości „sprzężenia” ich tak jak w zasilaczach konkurencji… W prawym górnym rogu mamy naklejkę ROHS, a po lewej…

RoHS (ang. Restriction of Hazardous Substances) – unijna ustawa Restriction of Hazardous Substances, wprowadzona w życie 1 lipca 2006 roku. Jej celem jest ograniczenie stosowania substancji niebezpiecznych w sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, oraz ochronę zdrowia i środowiska poprzez odpowiednią utylizację w/w sprzętu.


ostrzeżenie! według tego co tutaj pisze NIE wolno mi zdejmować obudowy, TYLKO wyszkolony personel ma prawo to zrobić i niema tam żadnych części podlegających serwisowi…Ale jednak postanowiłem zaufać moim zdolnościom i pójść na całość.

Niestety podczas pierwszych prób zdjęcia obudowy zrozumiałem dlaczego wstawili ten tekst, że tylko wyszkolony personel może to zrobić… ze zdjęciem tego męczyłem się około 5 minut… przeszkadzał początek oplotu kabli wykonany z gumy miał on zgrubienie i trzeba było go mocno odchylić żeby obudowa zeszła… no i chyba nie tylko ja miałem z tym problem (zaznaczam, że zasilacz wcześniej miało kilka redakcji w Niemczech), a skąd ta pewność? Sami popatrzcie…


Czy ja jeden dał bym rade aż tak to zmaltretować?  Ale nie martwcie się zasilacz szczęśliwie (albo i nie) otworzyłem

Radiatory nie należą do najmniejszych, a czy spełniają swoją role? Na testowanie też przyjdzie czas. W tej pozycji nie wiele jednak widać ponieważ radiatory zasłaniają większość „wnętrzności” tak więc przekręciłem zasilacz.


A teraz pytanie do publiczności! Dlaczego jest tu tyle tego białego kleju? Ja nie znalazłem sensownej odpowiedzi… moja dobra opinia o tym zasilaczu legła w gruzach… jak w zasilaczu tej klasy można było zostawić coś takiego!

Na tym zakończę tą makabrę i przejdę do dalszego ciągu tej historii, innymi słowy czas na testy.

2) Testy
Platforma testowa:

  • Sempron 3000+ s939 / o/c 9×250@1,425V
  • Abit AX8 uGuru
  • Super Elixir 2x256DDR + 256mb Kingmax
  • Leadtek Winfast 6600GT / o/c 550Mhz/1100Mhz
  • Samsung 120GB SATA
  • Audigy2@4 Pro SoftMod
  • Liteon DVD-RW

Jak widać zestaw testowy nie jest zbyt wymagający… ale i tak dam rade 🙂

Testy przeprowadzałem w 4 trybach Idle, Stress, Idle+OC, Stress+OC
Dla ludzie mniej w temacie powiem, że OC to skrót od OverClocking czyli po prostu podkręcenie komputera.

OC polegało na podkręceniu Sempron 3000+ z 1800MHz@1,35V do wartości 2700MHz@1,6V i GF6600GT z 500/1000MHz do 565/1120MHz

Do mierzenia napięć użyłem specjalnego miernika

Testy idle przeprowadzane były na zasadzie wetknięcia próbników w jeden z molex’ów i zostawienie komputera w świętym spokoju na około godzinę.
Testy Stress były przeprowadzane podczas trwającej około godzinę pętli 3D Mark’a 06

Na początek linia 3,3V wszystkie wartości są średnimi

Jak widać napięcie 3,3V ładnie się trzyma podczas testów bardzo rzadko można było zauważyć jakieś wahania.

Cóż wahania są małe ale jednak sama wartość mogła by być niższa…

Tutaj widać, że zasilacz nie radzi sobie z dużym obciążeniem na linii 12V… Napięcia w idle się trzymają normy ale, jak dochodzi do wykorzystania wszystkich komponentów komputera to praktycznie co 2-3 sekundy widzimy jak napięcie traci stabilność.

Podczas wszystkich testów zasilacz pracował bezgłośnie, a jego temperatura nie przekraczała 35*C co niewątpliwie należy do zalet tego urządzenia. Zastosowanie 12cm. wiatraka ma swoich zwolenników jak i przeciwników, optycznie sprawia wrażenie dużej niezawodności, jednakże jeśli chodzi o wyniki w chłodzeniu to ustępuje on konstrukcji dwu wiatrakowej (w pozycji poziomego przebiegu powietrza) zarówno pod względem chłodzenia jak i generowanego hałasu.

3) Podsumowanie
Zasilacz wizualnie zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, jego 12 centymetrowy wiatrak bez problemu sobie radził z chłodzeniem tego potwora ale według wyników testu zasilacz niezadowalająca trzyma napięcia, a trzeb a się liczyć z tym, że trafi się mocniejsza konfiguracja od naszej redakcyjne. Napięcia na linii 12V było o wiele za duże, co można tłumaczyć właśnie wymaganiami przyszłych użytkowników tego modelu co do obciążenia. Zasilacz pomimo prezentowania ogromnej mocy, nie nadaje się dla użytkowników o naprawdę wymagającej konfiguracji komputera.

Zalety:

  •  600W mocy
  •  Ładny wygląd zewnętrzny
  •  12 centymetrowy wiatrak świecący na przyjemny niebieski kolor
  •  Wszystkie kable są oplecione
  •  Bardzo cichy
  •  24 miesiące gwarancji

Wady:

  •  Linie 12V mają za duże napięcia i nie trzymają ich pod obciążeniem
  •  Mało estetyczne wnętrze
  •  Brak odpinanych kabli

Cena na dzień 01.03.2007 349zł

Spis treści: Recenzja Silver Power 600Wat zasilacz

makensis
 
Od 2006 roku Redaktor Naczelny oraz Administrator Tweaks.pl Autor dwóch książek o systemach operacyjnych, szeregu publikacji i porad odnośnie użytkowania komputera. Absolwent Wydziału Elektroniki. Z zamiłowania informatyk, pozycjoner i podróżnik.


0 komentarzy



Dodaj komentarz jako pierwszy!


Dodaj komentarz


(required)