Test Fractal Design Newton R3 600W – recenzja zasilacza klasy premium
Plusy
+świetna budowa elektryczna,
+bardzo wysoka sprawność,
+długie i bogate okablowanie,
+5 lat gwarancji,
+kultura pracy,
+opaski zaciskowe w komplecie,
Minusy
Nikomu chyba nie trzeba mówić jak ważnym komponentem w komputerze jest zasilacz. To on przemienia prąd zmienny (taki, jaki jest w gniazdku) na stały umożliwiając pracę reszcie podzespołów. Dzisiaj przyglądniemy się zasilaczowi od szwedzkiej firmy Fractal Design, a dokładniej modelowi Newton R3 600W.
Okablowanie
Nierozłączne wiązki:
- 1x [20 +4 pin ATX12V] – 520 mm
- 1x [4 +4 pin EPS12V] – 700 mm
- 1x [2x PCI-E 6+2 Pin] – 560 + 100 mm
Odłączane wiązki:
- [2x PCI-E 6+2 Pin] x1 – 450 +150 mm
- [3x SATA] x1 – 700 mm + 125 mm + 125 mm
- [3x SATA] x1 – 550 mm + 125 mm + 125 mm
- [3x SATA] x1 – 400 mm + 125 mm + 125 mm
- [2x Molex] x1 -650 + 125 mm
- [2x Molex] x1 -600 + 125 mm
- [1x FDD] x1 – 900 mm
Nie mamy zastrzeżeń co do długości i ilości wiązek. W większości obudów do poprowadzenia kabla ATX za tacką płyty głównej potrzebujemy wiązkę o długości ok. 500mm, tu mamy 520mm. Dziewięć wtyczek SATA to chyba aż nad to jak na zasilacz 600W, ale nie mamy pretensji, ponieważ okablowanie jest modularne, i wystarczy po prostu nie podpinać wiązki. Imponująca jest też długość wtyczek PCI-E 6+2 Pin, osadzone na kablu niemodularnym mają 560/660mm długości, natomiast te na modularnym 450/600mm, uważamy, że to bez większego problemu wystarczy do zasilania dwóch kart jednordzeniowych (!), nawet w dużych obudowach.
Nierozłączalne wiązki otrzymały oplot, a w tych modularnych kable zostały złączone.
Spis treści: Test Fractal Design Newton R3 600W – recenzja zasilacza klasy premium