Test Fractal Design Newton R3 600W – recenzja zasilacza klasy premium
Plusy
+świetna budowa elektryczna,
+bardzo wysoka sprawność,
+długie i bogate okablowanie,
+5 lat gwarancji,
+kultura pracy,
+opaski zaciskowe w komplecie,
Minusy
Nikomu chyba nie trzeba mówić jak ważnym komponentem w komputerze jest zasilacz. To on przemienia prąd zmienny (taki, jaki jest w gniazdku) na stały umożliwiając pracę reszcie podzespołów. Dzisiaj przyglądniemy się zasilaczowi od szwedzkiej firmy Fractal Design, a dokładniej modelowi Newton R3 600W.
Wnętrze
Grzechem byłoby nie zerknąć do zasilacza z najwyższym certyfikatem. Was jednak przestrzegamy przed tym, ponieważ jedną śrubkę przykrywa plomba gwarancyjna, a więc szkoda jest pożegnać się z tak długą, 5 letnią gwarancją.
Na wtyku AC są dwa kondensatory X, tyle samo Y, cewka oraz warystor. Nie powinno być zatem problemów z zakłóceniami i śmiało możemy podłączać komponenty do Newtona R3 600W, ba nawet wszystko będzie dobrze przy podpięciu PC z testowanym zasilaczem do jednej listwy zasilającej z monitorem czy telewizorem. Wszystkie elementy zostały przykryte schludną, plastikową osłoną antystatyczną.
Kolejny etap filtrowania to dwa kondensatory Y, trzy X, oraz kolejny warystor.
Główny kondensator dostarczyła japońska firma Nippon Chemi Con, ma on pojemność 390 µF pod napięciem 400V. Maksymalna temperatura pracy to 105 st.C.
Nie znajdziemy tu trzech dławików sugerujących niezależną regulację napięć, ale za to jest coś o nazwie DC-DC, którego moduły znajdują się w płytce wkręconej w radiator. W czym lepsze jest DC-DC od niezależnej regulacji napięć? DC-DC umożliwia uzyskanie lepszej sprawności, przy niemal identycznym tętnieniu napięć co w oddzielnej regulacji.
Nie mamy zastrzeżeń co do jakości lutów w panelu modularnym.
Oczywiście zgodnie z tabliczką znamionową mamy jedną linię 12V. Zauważyliśmy też, że wentylator jest odpinany.
Spis treści: Test Fractal Design Newton R3 600W – recenzja zasilacza klasy premium