Test zasilacza LEPA G650-MAS
Plusy
+ Wygląd
+ Powłoka lakiernicza odporna na zarysowania
+ Kultura pracy w czasie spoczynku i pod obciążeniem
+ Długie przewody
+ Duża liczba zabezpieczeń
+ Stabilne napięcia
+ Jedna 54A linia 12v
+ Wysoka sprawność - certyfikat 80PLUS Gold
+ Etui na niewykorzystane modularne okablowanie
Minusy
Opakowanie oraz jego zawartość Zasilacz LEPA G650-MAS do użytkownika trafia w stylowym, czarnym opakowaniu. Z przodu producent umieścił nazwę, zdjęcie produktu, a po prawej stronie na dole znalazła się informacja, że zasilacz posiada certyfikat sprawności „80 plus Gold” oraz ErP Lot 6. Z dołu opakowanie znalazło się też miejsce na tabelkę, która przedstawia ilość poszczególnych […]
Opakowanie oraz jego zawartość
Zasilacz LEPA G650-MAS do użytkownika trafia w stylowym, czarnym opakowaniu. Z przodu producent umieścił nazwę, zdjęcie produktu, a po prawej stronie na dole znalazła się informacja, że zasilacz posiada certyfikat sprawności „80 plus Gold” oraz ErP Lot 6. Z dołu opakowanie znalazło się też miejsce na tabelkę, która przedstawia ilość poszczególnych wtyczek jakie posiada zasilacz. Mamy tutaj także wykres przedstawiający zakres pracy wentylatora znajdującego się w zasilaczu oraz informacje o najważniejszych cechach recenzowanego produktu.
Po otwarciu opakowania zauważymy, że producent zadbał solidnie o to by produkt nie uszkodził się w czasie transportu – całe pudełko od środka zostało wyłożone pianką. Na lewo od zasilacza znajdziemy futerał z logo LEPA, w którym znajduje się modularne okablowanie.
Wraz z zasilaczem LEPA G650-MAS 650W otrzymujemy :
- Komplet okablowania
- Instrukcję obsługi w języku polskim
- Śrubki montażowe (4)
- Gustowne etui na modularne okablowanie
- Przewód zasilający